W latach 2020-2022 w klubie ze stolicy Bawarii miał okazję występować Marc Roca, który obecnie jest graczem hiszpańskiego Realu Betis.
Z hiszpańskim pomocnikiem wiązano wielkie nadzieje, kiedy ten trafił na Allianz Arenę z Espanyolu za około 9 milionów euro, ale po dwóch sezonach, Bayern postanowił zrezygnować z Roki, który przeniósł się do Leeds w Premier League.
Niedawno Hiszpan udzielił obszernego wywiadu dla hiszpańskiej gazety „Marca”, w którym to odniósł się między innymi do swojego krótkiego pobytu w Monachium. Mimo zaledwie dwóch lat w FCB, Marc bardzo dobrze wspomina swoją przygodę i jak sam podkreślił – rozwinął się i wiele nauczył w bawarskim klubie.
− To były dwa lata, w których wiele się nauczyłem i wchłonąłem, w których poprawiałem się każdego dnia, trenowałem z najlepszymi, a przede wszystkim psychicznie nigdy się nie poddawałem – powiedział Roca.
− Przede wszystkim myślę, że rozwijałem się z dnia na dzień, będąc daleko od domu, mimo że mogłem nie dostać minut gry, których chciałem. Myślę, że kiedy miałem okazję zagrać, pokazałem, że można na mnie liczyć – dodał.
− Jeśli nie grałem, to dlatego, że trener korzystał z innych zawodników, ale nie na pewno z powodu mojego poziomu, ponieważ moim zdaniem, kiedy znajdowałem się na boisku, to pokazywałem swój poziom – podsumował Marc Roca.
REKLAMA
Jako zawodnik Bayernu Monachium, Marc Roca miał okazję wystąpić łącznie w 24 meczach o stawkę. Jeśli mowa o tytułach, to wraz z kolegami Hiszpan sięgnął po cztery trofea – w tym po Klubowe Mistrzostwa Świata (w 2021 roku).
Komentarze