Szukaj
Dla Bayernu Monachium gra obecnie czterech zawodników, których umowy kończą się wraz z końcem bieżącego sezonu. Mowa o takich graczach jak Sven Ulreich, Rafinha, Franck Ribery oraz Arjen Robben.
Franck Ribery to obecnie drugi najstarszy zawodnik w zespole Bayernu Monachium. 7 kwietnia Francuz skończy 35 lat, jednakże skrzydłowy stale udowadnia, że wiek to tylko granica.
W ubiegły piątek Bayern Monachium odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w 2018 roku. Podopieczni Juppa Heynckesa grali na wyjeździe z drużyną Bayeru 04 Leverkusen.
Od dłuższego już czasu media spekulują o potencjalnych następcach dwójki skrzydłowych Bayernu Monachium, czyli Francka Ribery'ego i Arjena Robbena, których umowy kończą się wraz z końcem tego sezonu.
7 kwietnia Franck Ribery skończy dokładnie 35 lat, jednakże francuski skrzydłowy w żadnym wypadku nie planuje jeszcze kończyć swojej jakże bogatej kariery.
Wczorajszego wieczoru Bayern Monachium przełamał klątwę gry na BayAerna i pokonał miejscowy Bayer 3:1 po bramkach Martineza, Ribery'ego oraz Jamesa. Trener "Aptekarzy" otwarcie przyznał, że Bayern zasłużył tego wieczoru na zwycięstwo.
Sandro Wagner swoją przygodę z Bayernem Monachium zaczął jako junior w 1995 roku. Przez kolejne lata Niemiec skutecznie przechodził przez kolejne etapy szkolenia, zaś w 2007 zadebiutował w pierwszym składzie FCB.
Franck Ribery w pełni wyleczył już uraz kolana jakiego nabawił się na początku października minionego roku, czego potwierdzeniem może być między innymi hat-trick w ostatnim sparingu.
Inauguracja rundy wiosennej w niemieckiej Bundeslidze zbliża się wielkimi krokami. Już w najbliższy piątek Bayern zagra na wyjeździe w ramach 18. kolejki z Bayerem 04 Leverkusen.
W wieku dwóch lat Franck Ribery w wyniku wypadku samochodowego wyleciał przez przednią szybę samochodu. Na całe szczęście Francuz przeżył wypadek, jednakże pamiątką po tym wydarzeniu jest blizna na jego twarzy.
Wczorajszego późnego popołudnia Bayern Monachium rozegrał swoje ostatnie spotkanie przed piątkowym meczem z Bayerem 04 Leverkusen, który zainauguruje rundę wiosenną Bundesligi.
Kariera Francka Ribery’ego powoli dobiega końca – w kwietniu tego roku skrzydłowy bawarskiego klubu skończy 35 lat. Mimo wszystko Francuz nadal czuje się na siłach, aby nadal grać w pierwszym składzie Bayernu Monachium.
Bayern Monachium zdominował europejski futbol w 2013 roku. Monachijczycy w świetnym stylu wygrali wszystkie najważniejsze klubowe trofea. Najważniejszej indywidualnej nagrody nie doczekał się jednak Franck Ribery.
Zarówno umowa Arjena Robbena jak i Francka Ribery'ego wygasa wraz z końcem bieżącego sezonu. Póki co nie wiadomo jeszcze jaka przyszłość czeka dwójkę legendarnych zawodników FCB.
David Alaba to kolejny wychowanek w ekipie bawarskiego klubu, który od wielu lat jest podstawowym lewym obrońcom w Bayernie Monachium.
Kariera piłkarska Francka Ribery'ego zbliża się niestety nieuchronnie ku końcowi. Legenda Bayernu Monachium 7 kwietnia będzie obchodziła swoje 35. urodziny.
Obecne umowy Francka Ribery'ego oraz Arjena Robbena wygasają wraz z końcem tego sezonu. Mimo wszystko francuski skrzydłowy nie zaprząta sobie obecnie głowy przedłużeniem wygasającego kontraktu.
Od momentu powrotu Juppa Heynckesa w bawarskim zespole doszło do naprawdę radykalnych zmian, czego potwierdzeniem może być chociażby wygranie 15 z 16 możliwych spotkań.
Ostatnimi dniami pojawiają się kolejne spekulacje związane z przyszłością Arturo Vidala czy Francka Ribery'ego. Niewykluczone, że sezon 2017/18 będzie ich ostatnim w Bayernie.
W najbliższych tygodniach powinniśmy się raczej uzbroić w cierpliwość, albowiem należy spodziewać się wysypu przeróżnych wiadomości w sprawie Arjena Robbena oraz Francka Ribery'ego.
Jeszcze kilka miesięcy temu wątpiono w transfer Niklasa Suele, jednakże 22-letni stoper Bayernu bardzo szybko przekonał do siebie kibiców i wystąpił już łącznie w 21 spotkaniach ku zaskoczeniu nie tylko kibiców, ale i mediów.
W ubiegłą środę Bayern Monachium rozegrał swoje ostatnie spotkanie. Jak dobrze wiemy monachijczycy pokonali 2-1 Borussię Dortmund i tym samym awansowali do 1/4 finału Pucharu Niemiec.
Franck Ribery i Arjen Robben to dwaj legendarni już piłkarze Bayernu Monachium. Choć obaj panowie są już po 30, to nadal swoją grą i umiejętnościami są w stanie przeskoczyć niejednego młodzieńca.
Każdy, kto śledził ostatni mecz FC Bayern z Borussią Dortmund zauważył złość wypisaną na twarzy Francka Ribery'ego, kiedy okazało się, że Francuz zakończy to spotkanie wcześniej, niż zakładał. Rozbawiony Jupp Heynckes momentalnie rozładował napięcie.
Bayern Monachium wczorajszego późnego wieczoru pokonał na własnym podwórku Borussię Dortmund 2:1 w meczu trzeciej rundy Pucharu Niemiec i awansował tym samym do 1/4 finału rozgrywek.
Sprawa wygasających latem przyszłego roku kontraktów Francka Ribery'ego oraz Arjena Robbena jest tematem spekulacji w niemieckiej prasie już od dłuższego czasu.
Franck Ribery w ubiegłej kolejce pobił rekord największej ilości występów dla Bayernu jako zawodnik spoza Niemiec. Mimo swojego wieku Francuz nadal jest w stanie wnieść na boisko wiele jakości.
Arjen Robben z całą pewnością nie może zaliczyć końcówki tego roku do najbardziej udanych, albowiem od meczu z Anderlechtem w Lidze Mistrzów, który miał miejsce 22 listopada, Holender zmaga się z problemami zdrowotnymi.
Za nami ostatni mecz ligowy Bayernu Monachium na Allianz Arenie w rundzie jesiennej. Wczorajszego wieczoru FCB ograło zespół Kolonii 1:0.
20 lutego 2018 roku Bayern Monachium podejmie na własnym podwórku ekipę Besiktasu w ramach pierwszego meczu 1/8 finału rozgrywek Ligi Mistrzów pomiędzy tymi zespołami.
Prezes Bayernu Monachium postanowił odnieść się do obecnej sytuacji Arjena Robbena oraz Francka Ribery'ego w kontekście ich wygasającej latem umowy z klubem.
Mimo iż Bayern nie zakończył zmagań w fazie grupowej Ligi Mistrzów na pierwszym miejscu, to podopieczni Juppa Heynckesa pokonali Paris Saint-Germain 3:1 wysyłając Europie sygnał.
To już koniec Ligi Mistrzów z udziałem Bayernu w 2017 roku. Wczorajszego wieczoru podopieczni Heynckesa pokonali na Allianz Arenie gości z Paryża 3:1 po bramkach Lewandowskiego i Tolisso (2 trafienia). FCB wzięło tym samym rewanż na PSG za pierwszy mecz.
Wielkimi krokami zbliża się kolejny mecz Bayernu Monachium. Tym razem w jakże prestiżowym spotkaniu monachijczycy zmierzą się na własnym podwórku z Paris Saint-Germain.
W kwietniu przyszłego roku Franck Ribery skończy 35 lat. Mimo wszystko francuski skrzydłowy nadal jest w stanie przeskoczyć niejednego młodzieńca swoją grą i szybkością.
Po blisko dwóch miesiącach przerwy do gry powrócił wczorajszego popołudnia nie kto inny a legendarny już Franck Ribery, który pod koniec spotkania na Allianz Arenie otrzymał od Juppa Heynckesa kilka minut gry.
Wczorajszego popołudnia Bayern Monachium zareagował odpowiednio na ostatnią porażkę z Gladbach i pokonał 3:1 na własnym podwórku gości z Hannoveru 96.
Przed tygodniem monachijczycy ponieśli swoją pierwszą porażkę od momentu powrotu Juppa Heynckesa. Zgodnie z zapowiedziami trenera i zawodników FCB będzie chciało dziś odpowiednio zareagować w pojedynku z H96.
Franck Ribery od wielu sezonów nie miał zbyt wielkiego szczęścia w przypadku urazów − na początku października Francuz doznał kolejnego już w swojej karierze groźnego urazu.
Franck Ribery ma już za sobą uraz naderwanych więzadeł pobocznych w kolanie, którego nabawił się na początku października w meczu ligowym z Herthą Berlin.
Choć Franck Ribery od pewnego czasu trenuje już z zespołem, to dla francuskiego skrzydłowego jest jeszcze zbyt wcześnie, aby grać na pełnych obrotach w spotkaniu.
Niestety w ostatnich dniach szczęście nie sprzyjało mistrzom Niemiec. Do i tak długiej listy kontuzjowanych zawodników na przestrzeni zaledwie kilku dni dołączyli kolejni.
Franck Ribery oraz Arjen Robben nie będą już młodsi, dlatego też od dłuższego już czasu spekuluje się o potencjalnych następcach wspomnianej dwójki skrzydłowych.
Doskonałe wieści napływają do nas wprost z Monachium. Do treningów z drużyną powrócił kolejny zawodnik, który ostatnie tygodnie spędził na leczeniu swojego urazu.
Franck Ribery to obok Arjena Robbena żywa legenda Bayernu Monachium, która aktywnie gra jeszcze w piłkę. Niestety kres kariery 34-letniego Francuza powoli dobiega końca.
Temat przedłużenia umowy z Franckiem Ribery oraz Arjenem Robbenem był już wielokrotnie poruszany w ostatnich tygodniach. Wśród kibiców zdanie jest podzielone.
Kolejnych dobrych wiadomości w sprawie kontuzjowanych zawodników Bayernu Monachium ciąg dalszy. Tym razem chodzi o francuskiego skrzydłowego – Francka Ribery'ego.
Co raz to lepsze wiadomości docierają do nas wprost z obozu Bayernu Monachium w sprawie wychowanka i kluczowego zawodnika w układance Juppa Heynckesa, czyli Thomasa Muellera.
Franck Ribery powoli wraca do pełnej sprawności po kontuzji kolana. Bardzo możliwe, że francuski skrzydłowy zacznie ćwiczenia z piłką już w przyszłym tygodniu!
Nie od dziś wiadomo, że Bayern Monachium poszukuje następców duetu Franck Ribery oraz Arjen Robben. Co jakiś czas media podają nowe nazwiska w kontekście zastąpienia obu skrzydłowych.
Świetne wiadomości docierają do nas wprost z obozu Bayernu Monachium. Jak się okazuje zarówno Thomas Mueller jak i Franck Ribery wykonują kolejne spore postępy.
Franck Ribery mimo swojego wieku nadal radzi sobie na boisku lepiej niż niejeden młodzieniec, jednakże mimo wszystko francuskiemu skrzydłowemu co raz częściej zarzuca się brak przebojowości i gry na odpowiednim poziomie.
Franck Ribery to bez dwóch zdań legenda Bayernu Monachium, ale francuskiemu skrzydłowemu co raz częściej wypomina się jego wiek i przydatność dla zespołu.
Franck Ribery robi wszystko, co w jego siłach, aby jak najszybciej powrócić do gry po odniesionej kontuzji. Francuz doskonale zdaje sobie sprawę, że rehabilitacja szczególnie w tym wieku musi zostać odbyta w 100%, choć już teraz chciałby wyjść na boisko.
Dobre wiadomości docierają do nas w sprawie stanu zdrowia Francka Ribery, który jakiś czas temu w meczu ligowym z Herthą Berlin doznał urazu kolana.
Jupp Heynckes jeszcze przez jakiś okres czasu będzie musiał sobie radzić bez Francka Ribery, który podczas meczu 7. kolejki Bundesligi przeciwko Herthcie Berlin nabawił się urazu kolana.
Arjen Robben ma obecnie 33 lata, podczas gdy Franck Ribery jest o rok starszy – temat znalezienia następców jest poruszany nie tylko przez media, ale i również przez kibiców, którzy domagają się działań ze strony bawarskiego zarządu.
Franck Ribery oraz Arjen Robben z całą pewnością nie będą już młodsi. Od dłuższego czasu ciągle mówi się o konieczności zastąpienia obu skrzydłowych w Bayernie Monachium.
W ostatniej kolejce Bayern Monachium pokonał na własnym podwórku Freiburg 5:0, podczas gdy Borussia Dortmund poległa u siebie 2:3 z RB Lipsk.
Dokładnie dziś mijają dwa tygodnie od poważnej kontuzji Francka Ribery, której Francuz nabawił się w meczu siódmej kolejki niemieckiej Bundesligi z Herthą Berlin.
Podczas wczorajszej konferencji prasowej nowy trener Bayernu, który zastąpił zwolnionego Carlo Ancelottiego poruszył kilka ważnych tematów związanych z Bayernem i jego zawodnikami.
Wczorajszego popołudnia zawodnicy Bayernu Monachium wzięli udział w corocznym wydarzeniu sponsorskim, którego celem była wspólna promocja marki Bayernu oraz Audi.
Z powrotu Juppa Heynckesa cieszą się nie tylko rzesze kibiców Bayernu, ale przede wszystkim zawodnicy ekipy rekordowego mistrza Niemiec, którzy doskonale wspominają "Don Juppa".
W ubiegłą niedzielę byliśmy świadkami bardzo groźnie wyglądającej kontuzji Francka Ribery, który w jednym momencie pojedynku Bayernu z Herthą po przyjęciu piłki runął na ziemię niczym rażony piorunem.
Franck Ribery może i ma na swoim koncie kilka skandali, lecz mimo wszystko Francuz na każdym kroku udowadnia, że rodzina jest dla niego najważniejsza.
Franck Ribery to bez dwóch zdań ikona i legenda Bayernu Monachium, jednakże od dłuższego czasu co raz częściej mówi się o przydatności Francuza w zespole FCB.
Wczorajszego dnia kibice „Dumy Bawarii” byli świadkami bardzo groźnie wyglądającego urazu Francka Ribery, który boisko opuszczał przy pomocy sztabu medycznego.
Franck Ribery po zmianie trenera w końcu znalazł się w wyjściowej jedenastce Mistrzów Niemiec. Niestety dla Francuza ten mecz nie będzie zaliczał się do tych, do których będzie wracał wspomnieniami. Skrzydłowy FCB musiał opuścić boisko z powodu kontuzji.
Wczorajszego popołudnia Byern Monachium zwolnił już oficjalnie Carlo Ancelottiego, który jeśli wierzyć doniesieniom niemieckiej prasy miał popaść w konflikt z zawodnikami.
Mimo swojego wieku Franck Ribery i Arjen Robben wciąż są w stanie zrobić ogromną różnicę na boisku, jednakże od dłuższego czasu trwa dyskusja nad koniecznością ich zmiany w zespole.
Franck Ribery to bez dwóch zdań żywa legenda i ikona Bayernu Monachium. Francuz od momentu początku swojej przygody z FCB zdobył mnóstwo tytułów krajowych jak i międzynarodowych.
W świecie piłki nożnej niewielu jest zawodników, którzy są tak mocno przywiązani i oddani swojemu klubowi, że żadna suma pieniędzy nie przekona ich do zmiany stanowiska.
W dniu dzisiejszym jednym z bohaterów Bayernu Monachium okazał się Arjen Robben. Holenderski pomocnik bawarskiego klubu brał udział przy pierwszej bramce, zaś po swojej akcji podwyższył wynik na 2:0. Tuż po tym szybko pognał w kierunku ławki rezerwowych.
Podczas wtorkowego wieczoru byliśmy świadkami dość nieprzyjemnego zachowania Francka Ribery, który zostając zmieniony cisnął w złości swoim trykotem w stronę ławki.
Wczorajszego wieczoru Bayern pokonał w pierwszym meczu grupowym Ligi Mistrzów Anderlecht 3:0, jednakże zamieszanie wywołało przede wszystkim zachowanie Francka Ribery, który rozzłościł się schodząc z boiska pod koniec spotkania.
Choć Bayern Monachium zwyciężył wczorajszego wieczoru 3:0, to w drugiej części spotkania byliśmy świadkami dość nieprzyjemnej sytuacji z udziałem Francka Ribery.
Choć Sebastian Rudy miał okazję wystąpić w zaledwie kilku oficjalnych spotkaniach dla Bayernu, to niemiecki pomocnik zdołał w bardzo krótkim okresie czasu wywrzeć bardzo dobre wrażenie.
Franck Ribery mimo swojego wieku wciąż nie przestaje zaskakiwać. Francuz od blisko 10 lat nosi trykot Bayernu Monachium i mimo licznych przerw spowodowanych kontuzjami wykręcił niesamowite liczby.
Franck Ribery to bez dwóch zdań żywa legenda Bayernu Monachium. Od momentu swojego transferu do Bayernu ponad 10 lat temu Francuz miał udział łącznie przy 286 bramkach w 357 spotkaniach!
Podczas gdy większość zawodników pierwszej drużyny Bayernu przebywa jeszcze na zgrupowaniach swoich reprezentacji, to pozostali w Monachium zawodnicy kontynuują treningi i przygotowania do meczu z Hoffenheim.
Corentin Tolisso już od samego początku swojego transferu do bawarskiego klubu dał się poznać od bardzo dobrej strony rozgrywając kilka świetnych spotkań w nowym klubie.
Dokładnie dziś o 15:30 monachijczycy rozegrają swoje 2 spotkanie w nowym sezonie Bundesligi, zaś rywalem "Bawarczyków" będzie SV Werder Brema.
Już dziś w południe a dokładniej o 15:30 Bayern Monachium w wyjazdowym pojedynku z Werderem Bremą powalczy o kolejne trzy cenne punkty w nowym sezonie ligowym.
Franck Ribery przed tygodniem występując w meczu z Bayerem 04 Leverkusen rozpoczął oficjalnie swój 11. sezon ligowy w trykocie Bayernu Monachium.
Franck Ribery oraz Arjen Robben mimo swojego wieku wciąż potrafią zrobić ogromna różnicę, jednakże obaj panowie powoli zbliżają się ku końcowi swoich karier.
Zapewne każdy z nas widział lub słyszał o zabawnej sytuacji sprzed tygodnia, kiedy to Franck Ribery rozwiązał sznurówkę z obuwia pani arbiter Bibiany Steinhaus, która prowadziła mecz pucharowy FCB z Chemniz.
Nie tak dawno temu władze Bayernu Monachium potwierdziły, że okienko transferowe dla klubu zostało już zamknięte − monachijczycy nie mają już zamiaru przeprowadzać kolejnych wzmocnień.
Wczorajszego popołudnia oprócz gradu bramek w pojedynku na Stadion an der Gellertstrasse mogliśmy oglądać także kilka komicznych sytuacji, z której w pamięci najbardziej zapadła nam "akcja" z udziałem Francka Ribery'ego.
W ekipie Bayernie Monachium mamy obecnie trzech francuskich piłkarzy − mowa jest o takich zawodnikach jak Franck Ribery, Corentin Tolisso oraz Kingsley Coman.
Niestety Bayern poległ wczorajszego wieczoru w starciu z Liverpoolem w meczu półfinałowym "Audi Cup". Goście z Anglii okazali się lepsi wobec bezradnych "Bawarczyków", którzy pozwolili na utratę trzech bramek.
Mimo swojego wieku Franck Ribery oraz Arjen Robben wciąż są gwarantem wysokiej jakości. Dwójka skrzydłowych bez najmniejszych problemów "przeskoczyłaby" niejednego młodszego zawodnika.
Podczas dzisiejszego pojedynku Bayernu Monachium z Interem Mediolan byliśmy świadkami dość niepokojących obrazków, kiedy to boisko przy pomocy fizjoterapeutów przedwcześnie opuścił Franck Ribery.
Mimo swojego wieku Franck Ribery bez dwóch zdań byłby w stanie "przeskoczyć" niejednego młodszego zawodnika. Francuz w ostatnich sparingach pokazuje klasę i udowadnia swoją wartość i przydatność dla zespołu.
Liczba zawodników i pracowników z Francji w Bayernie Monachium uległa ostatnimi tygodniami podwojeniu, kiedy to klub zatrudnił Sagnola na stanowisku asystenta Ancelottiego, zaś jakiś czas później sprowadzono Tolisso.
Franck Ribery podobnie jak część zawodników Bayernu Monachium przygotowuje się już od kilku dni do nowego sezonu. Już dziś późnym południem powinniśmy zobaczyć Francuza w akcji w towarzyskim pojedynku z FSV Erlangen-Bruck.
Franck Ribery to obecnie najstarszy zawodnik w kadrze Bayernu Monachium. Mimo to wiek w żadnym wypadku nie przeszkadza francuskiemu skrzydłowemu w dobrej grze i robieni tego w czym jest najlepszy, czyli zapewnianiu asyst swoim kolegom.
Franck Ribery to bez dwóch zdań legenda Bayernu Monachium. Francuz od momentu swojego transferu do FCB latem 2007 roku zdobył z "Gwiazdą Poludnia" wiele trofeów zarówno na krajowym podwórku jak i międzynarodowej arenie.
Włodarze oraz kibice Bayernu od dłuższego czasu zadają sobie pytanie: czy istnieje życie po Robbery? Spowodowane jest to zarówno metryką, jak i podatnością na kontuzje skrzydłowych bawarskiego giganta
Po zakończeniu kariery przez Xabiego Alonso oraz Toma Starke, najstarszym zawodnikiem w ekipie mistrzów Niemiec jest obecnie Franck Ribery, który mimo swojego wieku nadal stawia przed sobą wielkie cele.
Nie tak dawno temu Franck Ribery miał prawdziwe powody do świętowania, albowiem francuski skrzydłowy celebrował swoje dziesięciolecie gry dla Bayernu Monachium.