Szukaj
Tego lata do Monachium powróciła grupa zawodników, którzy w ostatnich miesiącach reprezentowali różne kluby z różnych krajów w Europie.
Jeśli wierzyć doniesieniom prasowym i zapowiedziom włodarzy Bayernu, to mistrzowie Niemiec w najbliższej przyszłości będą chcieli jeszcze bardziej stawiać na swoją młodzież.
Mimo pozyskania Dayota Upamecano i Omara Richardsa, niemieckie media nie mają wątpliwości, że w Monachium trwają poszukiwania co najmniej dwóch nowych graczy.
Przygotowaliśmy dla Was raport z występów wypożyczonych z Bayernu zawodników. Co się zmieniło w porównaniu do ubiegłego miesiąca?
Na ten moment Bayern Monachium oficjalnie potwierdził transfer jednego zawodnika. Jak się już pewnie domyślacie, mowa jest o Dayocie Upamecano z RB Lipsk.
W lutym Bayern Monachium wypożyczył kolejnych dwóch zawodników. Jak wyglądały ich początku w nowych zespołach? Jak radzili sobie pozostali zawodnicy zdobywający doświadczenie w innych zespołach? Zapraszamy do raportu!
Niestety, ale styczeń z pewnością nie był udany dla większości zawodników wypożyczonych z FCB. Dość powiedzieć, że na regularne występy mogli liczyć jedynie Lukas Mai oraz Michael Cuisance.
To nie był zbyt udany tydzień dla wypożyczonych zawodników "Die Roten". Część "Bawarczyków" w ogóle nie pojawiła się na boiskach, zaś występy pozostałych trudno zaliczyć do specjalnie udanych.
Całkiem udany tydzień mają za sobą młodzi "Bawarczycy" występujący na wypożyczeniach. W końcu szansę występu od pierwszych minut otrzymał Adrian Fein, który zagrał całe spotkanie w barwach PSV Eindhoven.
Bawarczycy grający na wypożyczeniach mają za sobą kolejną ligową kolejkę na europejskich boiskach. Trudno powiedzieć, że był to udany weekend dla młodych zawodników "Die Roten".
Na przestrzeni kilku ostatnich tygodni pojawiło się od groma plotek transferowych odnośnie przyszłości młodych i utalentowanych zawodników rekordowego mistrza Niemiec.
Drugi zespół Bayernu rozegrał wczoraj swój drugi mecz po wznowieniu rozgrywek. Podopieczni Sebastian Hoeneßa po raz kolejny zafundowali fanom prawdziwy zawał serca. Decydująca bramka padła w 88. minucie spotkania