Szukaj
Profil zawodnika
Rewanżowy mecz przeciwko Liverpoolowi dość boleśnie obnażył słabości drużyny Nico Kovaca. Wielu komentatorów wskazuje, że Bawarczycy przegrali walkę o środek pola i wyraźnie brakowało kreatywności. Czy i tę formację czeka latem rewolucja?
Kończący się sezon Bundesligi z pewnością dał więcej radości kibicom Bayernu Monachium, niż zapowiadał to początek rozgrywek. To również zasługa Jamesa Rodrigueza, który po pewnym czasie wpasował się w drużynę Bawarczyków i został jednym z liderów ekipy.
James Rodriguez to niewątpliwie jeden z najlepszych zawodników Bayernu Monachium w tym sezonie. Kolumbijczyk wprawdzie na początku swojej przygody w Bawarii nie do końca potrafił się odnaleźć, ale z biegiem czasu stał się ważnym ogniwem zespołu.
Wszystko wskazuje na to, że już niebawem zostanie sfinalizowany transfer definitywny Jamesa Rodrigueza. Przypomnijmy, że Kolumbijczyk jest wypożyczony z Realu Madryt na dwa lata.
Ostatnie tygodnie są niezwykle udane dla Jamesa Rodrigueza. Kolumbijczyk gra jak z nut, a forma jaką prezentuje - może się wydawać - przyszła wręcz w idealnym momencie. Mimo wszystko jest jeden aspekt do którego można się poważnie przyczepić.
Karl- Heinz Rummenigge w ostatnim wywiadzie dla oficjalnego konta klubowego w serwisie twitter przyznał, że sternicy bawarskiego klubu nie będą spieszyli się z wykupieniem Jamesa. Przypomnijmy, że Kolumbijczyk jest wypożyczony z Realu Madryt do 2019 roku.
James Rodriguez po niemrawym początku w Bayernie zaczyna grać na miarę swojego olbrzymiego potencjału. Dobra postawa Kolumbijczyka prowadzi również do plotek o ewentualnym powrocie 26-letniego pomocnika do Realu Madryt.
Była 72. minuta spotkania, kiedy to Marius Wolf zdecydował się na bezsensowny atak na James Rodrigueza. Sędzia zawodów w pierwszej chwili wyrzucił zawodnika gospodarzy z boiska, by po chwili przywrócić go, karząc winowajcę jedynie żółtą kartką. Słusznie?
Bayern Monachium poinformował na swojej oficjalnej klubowej stronie, że urazy jakie wczoraj odnieśli Juan Bernat oraz James Rodriguez są niegroźne i zawodników czeka jedynie "krótka przerwa".
Kolejny mecz - kolejne kontuzje. Bayern nie tylko stracił wczoraj punkty, ale również dwóch kolejnych zawodników. Z powodu kontuzji uda boisko musiał opuścić Juan Bernat, a James Rodriguez - jak się okazało - doznał prawdopodobnie wstrząśnięcia mózgu.
James Rodriguez z pewnością inaczej wyobrażał sobie pierwsze tygodnie w Bayernie Monachium. Został ściągnięty za namową Carlo Ancelottiego, po czym Włoch stracił posadę, a Kolumbijczyk miejsce w składzie. Teraz jednak zawodnik FCB wychodzi na prostą.
Początki Jamesa Rodrigueza w Monachium nie należały do najłatwiejszych. Sam Kolumnijczyk w wywiadzie dla bundesliga.com przyznaje wprawdzie, że jeszcze się adoptuje do nowego klubu, ale równocześnie mówi, że coraz bardziej mu się w stolicy Bawarii podoba.
James Rodriguez to Bayernu Monachium przybył na wypożyczenie z Realu Madryt na wyraźne życzenie Carlo Ancelottiego. Włoskiego szkoleniowca nie ma już przy Saebener Strasse, a sam Kolumbijczyk ma coraz częściej myśleć o zakończeniu swojej przygody z FCB.
Przyjście Jamesa Rodrigueza do Bayernu Monachium było niespodziewane i tym bardziej kibice Mistrzów Niemiec czekają na jego wkład w styl gry ekipy Carlo Ancelottiego. Kolumbijczyk w chwili obecnej leczy kontuzję, jednak otrzymał zaskakujące powołanie.
Felieton Petera Hansona z portalu FourFourTwo.
Sprowadzenie na Saebener Strasse Jamesa Rodrigueza z Realu Madryt było ogromnym zaskoczeniem dla kibiców FC Bayern oraz wielu ekspertów piłkarskiego świata. Okazuje się jednak, że sam zawodnik nie podejmował decyzji o transferze w ostatniej chwili.
Hiszpański dziennik "Marca" powraca do sytuacji Jamesa Rodrigueza, który mógłby latem opuścić Real Madryt na rzecz Bayernu Monachium. Ponadto to samo źródło twierdzi, że na sam transfer pozytywnie miałby patrzeć zarówno piłkarz jak i zarząd "Królewskich".