Szukaj
Media od kilku dni nieustannie prześcigają się w kolejnych doniesieniach prasowych o potencjalnych następcach Hasana Salihamidzica.
Jak już doskonale wiemy, począwszy od ubiegłej soboty (27 maja), Bayern Monachium pozostaje bez dyrektora sportowego.
W ubiegłą środę swoje siedemnaste oficjalne spotkanie w sezonie 2022/23 rozegrali piłkarze Bayernu, gdzie obowiązki trenera pełni Julian Nagelsmann.
W rozegranym kilka dni temu meczu siódmej kolejki niemieckiej Bundesligi, piłkarze Bayernu Monachium mierzyli się na wyjeździe z drużyną FC Augsburg.
Jeszcze nie tak dawno temu, sytuacja kadrowa Bayernu Monachium była wręcz tragiczna, albowiem Nagelsmann musiał radzić sobie bez 13 graczy pierwszego zespołu!
Dokładnie tydzień temu miała miejsce inauguracja rundy wiosennej w niemieckiej pierwszej Bundeslidze. Jak już wiemy Bayern podejmował Borussię M'Gladbach.
Dokładnie dwa dni temu miało miejsce kolejne spotkanie ligowe z udziałem ekipy rekordowego mistrza Niemiec. Jak już wiemy Bayern mierzył się z ekipą Augsburga.
Bardzo możliwe, że w letnim okienku transferowym Christian Fruechtl uda się na wypożyczenie do klubu, gdzie będzie mógł grać regularnie i nabierać doświadczenia.
Przed nadchodzącym spotkaniem zdołali już się wypowiedzieć zarówno zawodnicy Bayernu jak i Augsburga. Swoje zdanie na temat nadchodzących "Derbów Bawarii" wyraził także Manuel Baum, czyli trener FCA.
Max Eberl od dłuższego czasu łączony jest z możliwością objęcia stanowiska dyrektora sportowego w Bayernie Monachium. Doniesienia te kilka razy były już dementowane, jednakże za każdym razem temat Eberla w stolicy Bawarii powracał.
Nie od dziś wiadomo, że temat stanowiska dyrektora sportowego w Monachium jest bardzo głośny. Przez Bayern przewinęło się już sporo nazwisk. Wiele mówiło się m.in. o Oliverze Kahnie, lecz były golkiper FCB od razu zaprzeczył pogłoskom.