Za nami 13. kolejka niemieckiej Bundesligi, w której padło aż 36 bramek! Co ciekawe, najrzadziej z goli cieszyli się kibice na...Allianz Arenie! Najwięcej, bo aż 9 bramek padło natomiast w spotkaniu Greuther Fuerth i Hoffenheim.
W tej kolejce doszło do kilku ciekawie zapowiadających się spotkań. Przede wszystkim RB Lipsk podejmował na własnym stadionie Bayer Leverkusen. Strzelanie w tym spotkaniu rozpoczął niezawodny Florian Wirtz. Dla 18-latka, którego media w ostatnich miesiącach łączą z transferem do Bayernu, było to już trafienie numer 5 w tegorocznym sezonie Bundesligi. Na 2:0 jeszcze przed przerwą podwyższył Moussa Diaby. Gospodarze zdobyli wprawdzie - za sprawą Andre Silvy - gola kontaktowego w 62. minucie gry, ale już 120 sekund później na tablicy wyników widniał rezultat 1:3.
Dużo emocji dostarczyło spotkanie VfL Wolfsburg oraz Borussi Dortmund. Gospodarze wyszli na prowadzenie już w drugiej minucie gry, kiedy to trochę nietypowo, bo strzałem klatką piersiową, wynik meczu otworzył Wout Weghorst. Goście jednak nie mieli zamiaru się poddawać i wyrównali na 10 minut przed przerwą, kiedy to rzut karny wykorzystał Emre Can. W 55 minucie było już jednak 1:2, kiedy to zza pola karnego celnie przymierzył Donyell Malen. Gospodarze tego spotkania nie załamali się jednak i szukali wyrównującej bramki. Bardzo groźny był przede wszystkim Dodi Lukebakio, który swoimi rajdami siał niemały ferment w drużynie przeciwnika. Koniec końców to jednak dortmundczycy postawili kropkę nad i, a konkretnie niezawodny Erling Haaland, który w 80. minucie z najbliższej odległości pokonał bramkarza "Wilków".
FC Bayern | - | Arminia | 1:0 |
RB Lipsk | - | Bayer 04 | 1:3 |
VfL Wolsfburg | - | BVB | 1:3 |
Greuther Fuerth | - | Hoffenheim | 3:6 |
VfB Stuttgart | - | Mainz | 2:1 |
Hertha | - | Augsburg | 1:1 |
Bochum | - | Freiburg | 2:1 |
Koeln | - | Gladbach | 4:1 |
Eintracht | - | Union | 4:1 |
Więcej o Bundeslidze: Bundesliga mistrzowie.
Komentarze