Już w sobotni wieczór Bayern Monachium zagra po raz 137 w historii przeciwko Borussi Dortmund. Oba zespoły są podrażnione ostatnimi porażkami w Lidze Mistrzów i z pewnościa liczą na pozytywną reakcję.
Pomimo tego, że podopieczni Vincenta Kompany’ego nie zaprezentowali się ze złej strony w spotkaniu z Interem Mediolan, to ulegli na własnym boisku 1-2 i ich sytuacja w walce o półfinał Ligi Mistrzów wydaje się bardzo trudna.
Monachijczycy muszą z pewnością popracować nad skutecznością, bo to jej brak spowodował, że finalnie przegrali na Allianz Arenie po raz pierwszy od 2021 roku. Bawarczycy zrobią z pewnością wszystko, żeby w sobotni wieczór dać swoim kibicom powody do radości. W Bundeslidze podopieczni Vincenta Kompany’ego przyzwyczaili swoich kibiców do efektownej i efektywnej gry. Dość powiedzieć, że obecny sezon jest najlepszym od 2017/18 pod względem zdobyczy punktowej. “Die Roten” uzbierali do tej pory 68 punktów (w sezonie 17/18 mieli po 28. kolejkach o jedno “oczko” więcej).
Do Monachium przyjeżdża Borussia Dortmund, która leczy rany po ostatnim spotkaniu z FC Barceloną, które zakończyło się zwycięstwem ekipy Hansiego Flicka aż 4-0.
Rywal
Pomimo wysokiej porażki, drużyna prowadzona przez doskonale znanego w Monachium Niko Kovaca, nie prezentowała się w ostatnich tygodniach źle. Wystarczy wspomnieć zwycięstwa z FC Mainz (3-1) oraz wyjazdowe z Fryburgu (4-1).
- Teraz zmierzymy się z Bayernem, który jest na podobnym poziomie co Barcelona. Podsumowując, w ciągu dwóch kolejnych meczów musimy ustawić się znacznie lepiej w defensywie. Musimy bronić razem. Jeśli nie zrobimy tego z intensywnością przeciwko drużynie takiej jak ta, która ma więcej niż jednego zawodnika światowej klasy, to będzie za trudno - powiedział szkoleniowiec Dortmundu.
W Dortmundzie wciąż są nadzieję na wywalczenie miejsca w europejskich pucharach. BVB zajmuje obecnie 8. miejsce w tabeli Bundesligi z dorobkiem 41. punktów i bardzo możliwe, że do końca sezonu będzie walczyć o przepustkę do gry w pucharach w następnym sezonie.
Sytuacja kadrowa
Bawarczycy wciąż borykają się z niemałymi problemami kadrowymi. Vincent Kompany potwierdził dzisiaj, że nie spodziewa się powrotu któregoś z zawodników na jutrzejsze spotkanie.
- Aleksandar Pavlović i Kingsley Coman będą dziś trenować i przejdą testy, ale zakładam, że skład na mecz z Dortmundem się nie zmieni. W sprawie Manuela Neuera i jego występu przeciwko Interowi, to wciąż nie możemy niczego potwierdzić - powiedział Belg na przedmeczowej konferencji prasowej.
Lista niedostępnych
- Tarek Buchmann
- Manuel Neuer
- Alphonso Davies
- Dayot Upamecano
- Hiroki Ito
- Jamal Musiala
- Kingsley Coman
- Aleksandar Pavlović
Przewidywane składy
Bayern: Urbig - Laimer, Dier, Kim, Stanišić - Kimmich (c), Palhinha - Olise, Guerreiro, Gnabry - Kane
Borussia Dortmund: Kobel - Ryerson, Can (c), Anton, Bensebaini - Gross, Chukwuemeka - Adeyemi, Brandt, Beier - Guirassy
Niedostępni: Mane, Sabitzer, Schlotterbeck
Ciekawostki
- Każdy z klubów, który po 28. kolejkach miał na koncie co najmniej 68 punktów zdobywał potem tytuł mistrzowski
- Od czasu zbierania tego typu danych (sezon 2004/05), tylko James Rodriguez miał w sowim debiutanckim sezonie więcej asyst niż Michael Olise
- W ostatnich 9. meczach padło aż 36 bramek, co oznacza średnią goli na mecz na poziomie 4!
- Oba zespoły znajdują się na czele ligowej klasyfikacji odbiorów w trzeciej tercji boiska (FCB 89, BVB 76)
Historia
Jak już wcześniej wspomniałem, sobotnie spotkanie będzie już 137. meczem pomiędzy tymi zespołami w historii. Bawarczycy mogą pochwalić się lepszym bilansem.
W ostatnich dwóch spotkaniach “Die Roten” nie mogli jednak znaleźć recepty na rywala. W marcu ubiegłego roku, Bayern prowadzony przez Thomasa Tuchela uległ u siebie 0-2. Natomiast w rundzie jesiennej obecnego sezonu, monachijczycy zremisowali 1-1.
Komentarze