Julian Nagelsmann bez wątpienia nie może mówić o wielkim szczęściu w ostatnich dniach, albowiem z kadry pierwszego zespołu wypadło mu dwóch zawodników.
Podczas gdy Benjamin Pavard powróci do akcji po przerwie międzynarodowej, to nie można tego powiedzieć o Niklasie Suele, który doznał ostatnio kontuzji uda.
Przypomnijmy raz jeszcze w czym rzecz – Niemiec przerwał w środę przedwcześnie trening i od razu udał się na badania do centrum wydajnościowego FCB, widocznie trzymając się za biodro. Niestety, ale dzień później potwierdziły się najgorsze przypuszczenia…
Bayern poinformował, że sztab medyczny zdiagnozował u rosłego stopera naderwanie włókna mięśniowego w tylnej części uda. Klub ze stolicy Bawarii nie określił jednak jak długo będzie zmuszony pauzować 26-latek, informując jedynie o „nieokreślonym czasie” przerwy.
Jak donosi portal „Sport1”, Niki będzie pauzować co najmniej trzy tygodnie, zaś w najgorszym wypadku jego absencja może przedłużyć się nawet do pełnego miesiąca – wiele będzie zależało od stopnia leczenia oraz procesu rehabilitacji.
Tym samym istnieje spore ryzyko, że Suele koniec końców nie pomoże kolegom w pierwszym ćwierćfinale Ligi Mistrzów, który odbędzie się w dniach 5/6 kwietnia. Warto wspomnieć, że rok temu Niklas odniósł podobną kontuzję i pauzował 17 dni.
Komentarze