Niestety najgorsze obawy sztabu medycznego Bayernu, co do Owena Hargreavesa potwierdziły się. Badania, którym Anglik poddał się w Monachium wykazały, że kość strzałkowa w jego lewej nodze uległa złamaniu podczas meczu z Arminią Bielefeld. Oznacza to, że Hargreaves nie zagra w piłkę przez 6 tygodni.
25-letni pomocnik nie będzie musiał jednakże poddać się operacji, jednak przez 3 tygodnie będzie miał założony gips po czym wznowi lekki trening. Jeśli proces leczenia przebiegnie optymalnie to Hargreaves wróci do gry na początku listopada.
Pechowe zderzenie
Hargreaves doznał kontuzji w wyniku starcia o piłkę z Thorbenem Marxem. Wyskoczył z rywalem do piłki i stanął nieszczęśliwie na lewej nodze. Chwilę później zastąpił go Martin Demichelis, a Hargreaves z grymasem bólu udał się do szatni.
Po Valerienie Ismaelu Hargreaves jest drugim piłkarzem Bayernu, który w ostatnim czasie złamał nogę. Francuz jednak oprócz kości strzałkowej złamał także kość piszczelową i w jego przypadku przerwa w grze będzie wynosiła łącznie około 6 miesięcy. Uraz Hargreavesa to zła wiadomość dla trenera Felixa Magatha, ponieważ reprezentant Anglii w ostatnim czasie prezentował się bardzo dobrze.
Demichelis i Ottl jako zastępcy
Jednak z drugiej strony Magath ma na pozycję Hargreavesa - defensywnego pomocnika dwóch zawodników, na których może polegać. Mowa o Demichelisie, a także Andreasie Ottlu, którzy w przeszłości dobrze spisywali się na tej pozycji. Przed linią obrony może grać także nowopozyskany Mark van Bommel, którego Magath wystawiał ostatnio na prawej stronie pomocy.
Życzymy Owenowi szybkiego powrotu do zdrowia!
Komentarze