Jeden z bohaterów wczorajszego meczu - Arjen Robben, piłkarz, który asystował i zdobył bramkę w wywiadzie przyznaję, że nie jest w pełni zdrowy i ciąglę ma bóle pleców.
,,Ciężko się grało, mam nadzieję, że teraz będę wracał do pełni formy fizycznej" mówi holenderski skrzydłowy. Również jeśli chodzi o jego sobotni występ z HSV nie jest pewny: ,,Nie jestem jeszcze gotowy, grałem 90 minut z bólem, musimy czekać na rozwój sytuacji". Sfrustrowany Holender przyznał w wywiadzie, że grał na 60%-70% swoich możliwości i mimo gola i asysty to nie była jego optymalna forma. ,,Jestem bardzo zadowolony z gola i asysty" kończy jeden z najlepszych skrzydłowych świata.
Przypomnijmy, że z powodu kontuzji Robbena zabrakło już w dwóch meczach, w Pucharze Niemiec z Eintrachtem Brunszwik i w miniony weekend z Wolfsburgiem. Miejmy nadzieję, że Arjen zagra w sobotę z HSV bo wczorajszy mecz pokazał ile może dać Bayernowi, nawet nie w pełni sprawny.
źródło: tz-online.de
Komentarze