Arjen Robben to niekwestionowana gwiazda Bundesligi, która w ostatnim czasie się gwarantem sukcesów FC Bayern i daje olbrzymi nadzieje kibicom Monachijczyków na odzyskanie mistrzowskiej patery. Fani klubu z Allianz Arena uwielbiają Holendra za jego rajdy prawą stroą boiska i niesamowitą szybkość dryblingów – ale także za ubranie, w jakim od początku rundy rewanżowej ma na sobie w każdym spotkaniu!
Okazuje się jednak, że ze względu na popielate kalesony, jakie Robben zakłada w ostatnich pojedynkach, może dojść do afery! W statucie DFB bowiem wyraźnie widnieje zapis: "Ocieplacze/getry kolarskie muszą mieć taki sam kolor jakie barwy ma pierwszy komplet spodenek". Oznacza to, iż kalesony muszą być w kolorze czerwonym.
Czy Robben zatem w najbliższym pojedynku z Wolfsburgiem ubierze już przepisowe ocieplacze? Z pewnością po tych informacjach sędziowie będą zwracać baczną uwagę na Arjena, ponieważ podobna sytuacja miała już miejsce na boiskach 2. Bundesligi. Wówczas w spotkaniu pomiędzy zespołami z Augsburga i Cottbus (3:1) kapitan Energie Ovidiu Burca nie mógł zagrać w czarnych kalesonach – zabronił mu tego sędzia Manuel Gräfe z tego względu, że barwy Cottbus to kolor pomarańczowy.
Kolega i rodak Robben, kapitan Bayernu Monachium Mark van Bommel powiedział: "Mam nadzieję, że porzuci już te ocieplacze, kiedy tylko zrobi się cieplej". Sam zainteresowany nie ma zamiaru na razie rozstawiać się z tą charakterystyczną częścią ubioru, szczególnie w takich temperaturach, jakie teraz panują w Niemczech. "Chcę, aby moje mięśnie były ciepłe. To jest naprawdę ważne" stwierdził skrzydłowy FCB.
Źródło: www.sport.de, www.sportbild.de
Komentarze