Dr Michael Becker, który reprezentuje interesy Michaela Ballacka, szybko zareagował na zarzuty stawiane przez Uliego Hoenessa w stronę jego klienta. Becker zapewnił, że Ballack nie chce odejść z Bayernu do Chelsea tylko ze względu na pieniądze."To stwierdzenie jest bezpodstawne. Jestem zaskoczony i zdumiony. Tutaj nie chodzi tylko o pieniądze. Michael chce podjąć decyzję ze względu na aspekt sportowy. Jesteśmy w trakcie poważnych negocjacji z Chelsea"- powiedział Becker na łamach "Frankfurter Allgemeine Zeitung".
Menedżer Bayernu Uli Hoeness na początku tygodnia w wywiadzie dla magazynu "Kicker" zarzucił Ballackowi, że jest chciwy i chce zmienić klub przede wszystkim ze względów finansowych.
Źródło: www.sport1.de
Źródło:
Komentarze