Bayern Monachium ostatecznie przegrał walkę o Radu Dragusina. 21-letni Rumun zdecydował się dołączyć do angielskiego Tottenhamu Hotspur. Jak przyznaje agent zawodnika, nie była to łatwa decyzja.
Jeśli wierzyć jego słowom, Bayern miał oferować defensorowi znacznie lepsze - bo prawie dwukrotnie wyższe - zarobki. Czynnikiem decydującym nie okazały się jednak pieniądze.
- Decyzję podjęliśmy o 8 rano. Nie wierzę, że odmówiliśmy Bayernowi. Radu dał jednak słowo Spurs i dotrzymał tego. Nadal jesteśmy trochę zdezorientowani - przyznał Florin Manea.
- Powiedziałem Bayernowi, że ich oferta "last minute" nie mogła zmienić naszej decyzji. Być może w przyszłości uda nam się tam trafić - dodał agent Radu Dragusina.
Sternicy Bayernu pomimo niepowodzenia nie załamują rok. W obozie "Die Roten" wszyscy byli przygotowani na to, że transfery w zimowym oknie transferowym nie należą do najłatwiejszych i potrzeba w tym okresie sporo cierpliwości. Jak również odpowiednia strategia w "grze w pokera" z innymi klubami...
Na celu sterników Bayernu są obecnie Eric Dier oraz Nordi Mukiele. Jedną z opcji ma być również znany z występów w FC Augsburg Kevin Danso, z którym włodarze Bayernu ubiegłego lata nawiązali już "luźny" kontakt.
Komentarze