David Alaba wrócił do gry po długiej kontuzji, ale jego przyszłość w Realu Madryt stoi pod znakiem zapytania. Według hiszpańskich mediów m"Królewscy" nie planują dalszej współpracy z Austriakiem i latem mogą pozwolić mu odejść.
David Alaba spędził kilka miesięcy poza grą z powodu zerwania więzadeł krzyżowych. Do wyjściowej jedenastki Realu wrócił dopiero pod koniec lutego, ale póki co nie przekonuje chyba swoją grą. Jak podaje “Bernabeu Digital”, 32-latek nie figuruje w długoterminowych planach klubu i już latem może pożegnać się z Madrytem.
“Królewscy” mają myśleć o przebudowie defensywy i chcą postawić na innych defensorów, a dodatkowo planowane są kolejne transfery. Wśród potencjalnych wzmocnień wymienia się Deana Huijsena (AFC Bournemouth), Jonathana Taha (Bayer Leverkusen) oraz Cristiana Romero (Tottenham Hotspur).
Za Alabą nie przemawiają z pewnością jego ostatnie występy, które spotkały się z krytycznymi ocenami. Szczególnie oberwało mu się po przegranym meczu z Realem Betis (2-3) .
– Razem z Antonio Ruedigerem wyglądał na zupełnie nieobecnego – oceniła Marca.
Austriak nie ma łatwego powrotu. Po zerwaniu więzadeł w grudniu 2023 roku mówiło się nawet o możliwym końcu jego kariery. W styczniu 2025 kolejne urazy opóźniły jego powrót na boisko, a po 14 miesiącach przerwy w końcu zameldował się w składzie Carlo Ancelottiego.
Czy Alaba mógłby ponownie trafić do Bayernu Monachium? W barwach “Die Roten” rozegrał 13 sezonów, wygrywając m.in. dziesięć mistrzostw Niemiec, sześć Pucharów Niemiec i dwie Ligi Mistrzów (2013, 2020). Niemiecki klub jeszcze nie wyraził zainteresowania powrotem swojego byłego defensora, ale temat może pojawić się latem.
Co byście powiedzieli na powrót Austriaka, który opuścił Monachium - na zasadzie wolnego transferu - w lecie 2021?
Komentarze