Zawsze najmłodszym się obrywa! David Alaba na obozie szkoleniowym Bayernu we włoskim Trentino został oblany wodą pod ciśnieniem z bidonu. Zastanów się przez kogo? ...
Nautralnie przez Francka Ribery - klubowego żartownisia. Francuz jest dobrym przyjacielem dziewiętnastoletniego Alaby. Mimo tego, a może właśnie dlatego - David znów stał się ofiarą jego dowcipów.
Obecnie jednak Ribery nie ma powodów do śmiechu. W pierwszy dzień treningu musiał opuścić zajęcia, gdyż uskarżał się na ból mięsnia. Podczas gdy jego koledzy z drużyny ćwiczyli na murawie, Franck siedział obok dyrektora sportowego Christiana Nerlingera i tylko obserwował.
Komentarze