Po rozegraniu dwudziestu jeden kolejek Bundesligi, na fotelu lidera utrzymali się piłkarze Bayernu Monachium, którzy mają punkt przewagi nad drużyną RB Lipsk.
Nie dalej jak wczoraj podopieczni Hansiego Flicka rozegrali kolejne spotkanie w ramach sezonu 2019/20. Tym razem w meczu na szczycie 21. kolejki Bundesligi rywalem mistrzów Niemiec była ekipa prowadzona przez Juliana Nagelsmanna, czyli RB Lipsk.
Koniec końców pojedynek na wypełnionej po brzegi Allianz Arenie zakończył się bezbramkowym remisem. Mimo zdobytego punktu z bardzo trudnym i wymagającym rywalem, piłkarze „Gwiazdy Południa” nie byli do końca zadowoleni ze swojej gry. Dla przykładu David Alaba przyznał wprost, że ten remis jest dla FCB niczym porażka.
− Jeśli spojrzy się na przebieg całego meczu, to smakuje to prawie jak porażka. Jednakże ogółem rzecz biorąc jest OK. Niewiele się wydarzyło i nadal jesteśmy na miejscu, na którym chcemy pozostać. Wciąż czeka nas jeszcze daleka droga – skomentował Austriak.
Swojej frustracji z racji braku zwycięstwa nie ukrywał też Thiago, który nadmienił w rozmowie pomeczowej, że grając u siebie, monachijczycy zawsze muszą wygrywać każde spotkanie bez wyjątku.
− Nie zagraliśmy tak, jak planowaliśmy. Graliśmy u siebie i musimy wygrywać wszystkie mecze na własnym terenie. W pierwszej połowie graliśmy bardzo dobrze, po czym oddaliśmy im inicjatywę i nie kontrolowaliśmy spotkania – dodał Thiago.
REKLAMA
− Nie chodzi o atak czy obronę, ale o cały zespół i naszą grę. Energia nie wystarczyła, aby dominować przez cały mecz. Dobrą rzeczą jest fakt, że każdy mecz zależy od nas. To coś dobrego. Sporo na to pracowaliśmy, aby znaleźć się na pierwszym miejscu, ale nadal musimy się poprawić – podsumował Hiszpan.
Komentarze