W ubiegły poniedziałek podopieczni Hansiego Flicka poznali swojego kolejnego rywala w drodze do obrony Pucharu Ligi Mistrzów w bieżącym sezonie 2020/2021.
Rywalem monachijczyków będzie Lazio, które w fazie grupowej miało już okazję grać z niemieckim zespołem, a mianowicie z Borussią Dortmund (zwycięstwo rzymian i remis).
Podczas niedawnej konferencji prasowej o kilka słów na temat Bayernu Monachium poproszono trenera rzymskiego klubu, czyli Simeone Inzaghiego. Włoch zdaje sobie doskonale sprawę, że dwumecz z „Bawarczykami” nie będzie należał do najłatwiejszych zadań.
− Przed nami wciąż bardzo daleka droga. Bayern Monachium? Przyjdzie nam zagrać z obecnymi posiadaczami tytułu, to będzie dla nas wielki zaszczyt – powiedział Simeone Inzaghi.
− Na etapie 1/8 finału nie ma już łatwych zespołów i spotkań. Będziemy zmotywowani. To dla nas zbiorowa okazja do rozwoju. Będziemy musieli ciężko pracować, aby zaprezentować się jak najlepiej w meczu z Bayernem – mówił dalej.
Swojego głosu użyczył również jeden z czołowych piłkarzy rzymskiego klubu – Luis Alberto. 28-letni pomocnik nie ukrywa, iż choć jest to wielki zaszczyt dla Lazio, to mimo wszystko rzymianie podchodzą do tego boju bez strachu.
− To oczywiście skomplikowane losowanie. Przyjdzie nam zagrać z obrońcami tytułu, Bayernem Monachium. Nie będzie łatwo, ale zawsze podchodzimy do naszych spotkań z podniesioną głową. Nie boimy się tego dwumeczu – podsumował Alberto.
Komentarze