Najwyraźniej nie tylko kibicom Bayernu Monachium nie na rękę są porażki bawarskiego klubu w ostatnich tygodniach. Jak się okazuje sensacyjne wyniki podopiecznych Pepa Guardioli nie podobają się również działaczowi VfL Wolfsburg Klausowi Allofsowi, który jest wyraźnie rozczarowany zachowaniem i postawą Bawarczyków.
Przypomnijmy - fatalne wyniki tak naprawdę rozpoczęły się od spotkania w Leverkusen, gdzie FCB poległo z miejscowym Bayerem 0:2. Następnie przyszły wstydliwe porażki na własnym boisku z FC Augsburg (0:1) oraz wczorajsza na wyjeździe z SC Freiburg (1:2). Zbiegło się to z zapewnieniem sobie przez Bayern mistrzostwa Niemiec, jednak tak spora obniżka forma zdaniem wielu nie przystoi takiemu klubowi jak FCB.
Jako pierwszy w ostrych słowach na taki stan rzeczy zareagował Allofs, który w wywiadzie powiedział: "Do tej pory Bayern był wzorem profesjonalizmu, ale w ostatnich tygodniach ta postawa zanikła. Jestem niezwykle rozczarowany ich postawą w ostatnich tygodniach i stratą tak dużej ilości punktów. Rozumiem gniew, jaki panuje wśród niektórych klubów, gdzie toczy się walka o utrzymanie w lidze".
Przedstawiciel Wilków odniósł się również do informacji na temat rzekomego zainteresowanie Bayernu Monachium gwiazdą VfL Kevinem de Bruyne. "Moje stanowisko jest takie, że nie jest on na sprzedaż" twierdzi Allofs, "a przynajmniej na obecny moment. Jestem w 100% pewien, iż będzie on nas reprezentował w przyszłym sezonie. Nie jestem jednak w stanie powiedzieć, co stanie się za rok czy dwa lata".
www.tz.de
Komentarze