Zakończenie kariery przez Philippa Lahma wraz z końcem bieżącego sezonu oznaczać będzie lukę na prawej obronie, którą bez dwóch zdań trudno będzie uzupełnić. Od pewnego czasu trwają intensywne poszukiwania potencjalnego następcy naszego kapitana.
Obecnie mówi się między innymi o Benjaminie Henrichsie z Bayeru Leverkusen oraz o 23-letnim Semedeo z Benfiki Lizbona. Ponadto mówiło się o możliwym sprowadzeniu Hectora Bellerina z Arsenalu, jednakże problemem może być kwota odstępnego.
Francuski magazyn „Le Parisien” donosi, że na listę transferową „Bawarczyków” miał zawitać 20-letni Almamy Toure z AS Monaco. Utalentowany Malijczyk swoją grą przyciąga uwagę największych klubów w Europie.
Obecna umowa mierzącego 184 cm wzrostu Toure jest ważna do czerwca 2019 roku, dlatego też kwota odstępnego nie powinna być raczej żadnym problemem dla klubu ze stolicy Bawarii.
Malijczyk swoją przygodę z AS Monaco rozpoczął już w 2010 roku i sukcesywnie przechodził przez kolejne etapy szkolenia młodzieżowego w monakijskim klubie.
Prawy obrońca jest w stanie grać nie tylko na prawej stronie, ale i w środku obrony. Głównymi cechami zawodnika są szybkość, zwinność oraz ciąg na bramkę. W obecnym sezonie Toure rozegrał łącznie 15 spotkań dla Monaco, zaś jego dorobek to pięć asyst.
Przed rokiem 20-latek rozegrał w całym sezonie „zaledwie” 13 spotkań, ponieważ przez większość czasu zmagał się z urazami. Mimo to w pojedynkach, w których miał okazję zagrać, strzelił trzy bramki oraz zaliczył dwie asysty.
Bawarski „TZ” podkreśla jednak, iż problemem Toure może być jego wzrost, jednakże bez względu na to Bayern ma być zainteresowany usługami defensora AS Monaco.
Komentarze