Po zakończeniu poprzedniego ligowego pojedynku z Herthą Berlin Carlo Ancelotti schodząc do szatni został opluty przez jednego z fanów "Starej Damy". Włoch nie wytrzymał i pokazał mu środkowy palec.
Jakiś czas po tym incydencie włoski trener został wezwany przez komisję DFB w celu złożenia wyjaśnień. Carlo Ancelotti postanowił poddać się karze i w ramach zadośćuczynienia wsparł jedną z fundacji podlegającej DFB.
Dziś w południe "Carletto" postanowił przeprosić za swoje zachowanie sprzed kilku dni i podkreślił zarazem, że już nigdy nie popełni takiego błędu.
− Mam nadzieję, że w naszym przyszłym spotkaniu będę w stanie lepiej kontrolować swoje emocje. Popełniłem błąd w meczu z Herthą i chciałbym podziękować DFB za ich zrozumienie − powiedział dziś "Carletto".
− To co zaszło nie było normalne w moim mniemaniu. Jestem w stanie zrozumieć poziom emocji podczas spotkania, ale oplucie kogoś nie jest w porządku. Nigdy w mojej karierze nie zostałem opluty i mam nadzieję, że to już się nie powtórzy − dodał boss "Bawarczyków".
− Oczywiście równie dobrze ja muszę kontrolować swoje emocje i jestem pewny, że to już więcej się nie powtórzy − zakończył Włoch.
REKLAMA
Komentarze