Tradycyjnie, po słabym sezonie zarząd podwija rękawy i uczciwie zabiera się do roboty. Nie inaczej było tym razem. W siedzibie klubu przy Säbener Strasse zameldowało się pięciu nowych zawodników.
Pierwszym transferem było zakontraktowanie młodego zawodnika Energie Cottbus - Nilsa Petresena. O ile kibice na początku zastanawiali się, czy Nils poradzi sobie po zrobieniu tak dużego kroku, to po meczach sparingowych chyba nikt nie ma wątpliwości. Nowy napastnik Bayernu to prawdziwa maszynka do strzelania bramek i idealny następca wypalonego Miroslava Klose!
Kolejną wiadomością było podpisanie umowy z Rafinhą, który ma zapełnić lukę na boku obrony, czyli pozycji dawała się we znaki już od dłuższego czasu. Niewątpliwym atutem była jego promocyjna cena - zaledwie 5,5 mln €. Brazyliczyk dzięki swojemu poczuciu humoru szybko wkupił sie w drużynę, co było widać na zdjęciach z Trentino. Jupp Heynckes porównał jego styl do... terriera.
Transfer Manuela Neuera to prawdziwa bomba. Zdaniem wielu, nowy zawodnik Bayernu jest najlepszym bramkarzem świata. Transfer ten wywołał sporo kontrowersji i miał duży wpływ na pogorszenie relacji pomiędzy Ulim Hoeneßem a ultrasami. Kolejnym minusem jest dość wysoka cena, bo aż 22 mln €. Jednak czy ma to jakieś znaczenie, jeżeli mowa jest o zawodniku jego formatu?
Wypożyczenie Takashiego Usamiego to zdaniem wielu znakomity ruch marketingowy. Jednak oglądając wyczyny tego zaledwie 19-letniego zawodnika trudno podejrzewać, że jest to tylko zabieg mający na celu promocję w Kraju Kwitnącej Wiśni. Sympatyczny Takashi nie jest dużym ryzykiem, a jeżeli jego talent eksploduje tak jak talent Shinjiego Kagawy z Dortmundu, to Bayern zrobi znakomity interes.
Najświeższą wiadomością jest podpisanie kontraktu z Jeromem Boatengiem z Manchesteru City, który ma podnieść poziom w środku dziurawej defensywy Bayernu. Zawodnik ten doskonale wpisuje się w filozofię klubu - nie będzie musiał uczyć się języka i szybko się zaaklimatyzuje, a do tego jest bardzo młody. Pozycja stopera była piętą achillesową w ostatnim sezonie. Czy to oznacza, że największy wzrost jakości będzie właśnie w tym miejscu na boisku?
Po którym z tych zawodników obiecujesz sobie najwięcej? Zachęcamy do udziału w ankiecie!
Komentarze