Wraz z końcem sezonu 2018/19, swoją jakże długą i bogatą karierę piłkarską zakończył legendarny Arjen Robben, który z monachijczykami zdobył wszystko, co było możliwe do zdobycia.
Dla wielu piłkarskich ekspertów, Holender po dziś dzień uważany jest za jednego z najlepszych skrzydłowych w historii futbolu. Ostatnio na temat Robbena wypowiedział się Dennis Aogo, który w trakcie swojej kariery wielokrotnie miał okazję rywalizować z Arjenem.
Niemiec w rozmowie dla „Goal.com” zdradził, że w trakcie pojedynków z holenderskim skrzydłowym często prowokował i obrażał go na różne sposoby, aby tylko wyprowadzić go z równowagi, lecz 36-latek nigdy nie ulegał i zawsze prezentował klasę zarówno na boisku, jak i poza nim.
‒ Robben to bez wątpienia najlepszy rywal, z jakim przyszło mi kiedykolwiek się mierzyć. Wielokrotnie wdawałem się z nim w pojedynki. Niesamowicie mi imponował. W czasach mojego młodzieńczego szaleństwa, jako reprezentant Niemiec, często przed meczami z FCB miałem niewyparzoną mordę ‒ powiedział Aogo.
‒ Przed każdym meczem podejmowałem decyzję, że 'Tego dnia opuszczę murawę jako zwycięzca i zniszczę go'. Na murawie szukałem walki i starałem się nieustannie prowokować lub też obrażać Arjena. On był jednak tak bardzo skoncentrowany, że nie robiło to na nim żadnego wrażenia, robił swoje przez 90 minut. Kilkukrotnie mnie zniszczył piłkarsko ‒ mówił dalej.
‒ Obrażałem Arjena naprawdę obraźliwymi słowami i grałem zbyt twardo. Pamiętam, że w jednym z meczów dostałem żółtą kartkę po zaledwie 10 minutach. To był dla mnie wyrok śmierci, bo potem zrobił ze mnie błazna. Nawet jeśli go kopałem i obrażałem, to on zawsze pokazywał klasę ‒ dodał Niemiec.
REKLAMA
‒ Było wielu piłkarzy, którzy podchodzili do Ciebie i prowokowali, po tym jak Cię zniszczyli piłkarsko, ale Roben zawsze podawał mi rękę z szacunkiem po meczu i życzył mi wszystkiego najlepszego. To bolało o wiele bardziej, niż obelga, którą mógłbyś usłyszeć jako ripostę ‒ mówił dalej.
Aogo nie ma najmniejszych wątpliwości, że Arjen Robben, który w poprzednim sezonie zakończył swoją jakże długą i bogatą karierę, był wielkim sportowcem, który w przeciwieństwie do wielu innych zawodników zawsze prezentował swoją klasę i ludzką stronę niezależnie od sytuacji.
‒ Robben był wielkim sportowcem, niemalże nie dało sie go zatrzymać, choć zawsze każdy wiedział, czego można się spodziewać po nim. Jego szybkość i timing były czymś wyjątkowym. Z drugiej strony pokazywał także swoją ludzką stronę, ponieważ nigdy nie zniżył się do mojego poziomu. Mogę tylko chylić czoła przed Robbenem ‒ podsumował Aogo.
REKLAMA
Komentarze