Kapitan Bayernu Monachium, Oliver Kahn po zakończeniu swojej kariery piłkarskiej, co ma nastąpić za rok, chciałby poświęcić się jakiejś roli w Azji, gdzie cieszy się niezwykłą popularnością. - Wygląda na to, że tam czekają na mnie różne zadania. Pewnie podejmę się ich przez rok albo dłużej - sądzi 38-letni bramkarz.
Na razie Olli nie zdecydował, jaka rola by mu odpowiadała. Podkreśla tylko: - To nie miałoby żadnego bezpośredniego związku z Bayernem.
W swoim ostatnim sezonie Kahn ma zamiar wiele osiągnąć: - Nie mam problemu, żeby powiedzieć: chcę wygrać trzy trofea. Właśnie tak chciałbym się pożegnać.
Ostrzega on jednak przed zbytnią euforią w związku z wielkimi wzmocnienia, jakich klub dokonał latem: - Największe niebezpieczeństwo stanowi to, że piłkarze mogą się do siebie nie dopasować. Pamiętam jak to było w sezonie, kiedy naszym trenerem był Otto Rehhagel, mówiono wtedy, że mamy dream-team. Mieliśmy równie dobrą kadrę, co teraz i mimo to nie zostaliśmy Mistrzem Niemiec!
Źródło: sport1.de
Komentarze