Po porażce Niemiec z Koreą Południową wszystko było już jasne – podopieczni Joachima Loewa wracają do swojego kraju, gdyż zdobyte ze Szwedami 3 punkty nie wystarczyły na awans.
Odpadnięcie niemieckiej kadry z Mundialu oznacza tym samym, że zdecydowana większość zawodników Bayernu rozpocznie przygotowania o wiele wcześniej niż można się było tego spodziewać – Mueller i 8 innych piłkarzy (w tym Goretzka i Lewandowski) będzie do dyspozycji Kovaca już na tournee po USA.
W obszernym wywiadzie dla serwisu "Betfair" swojego komentarza w związku z klęską Niemiec na Mundialu udzielił Michael Ballack, który przez wiele lat miał okazję reprezentować swój kra na różnych wielkich turniejach. Były piłkarz FCB nie ukrywał, że był w szoku, kiedy Niemcy odpadali z MŚ.
– To był dla mnie totalny szok. Ponadto te wszystkie spotkania przed mistrzostwami były już zaskoczeniem. Nie ma jakichkolwiek wyjaśnień, aby odpowiedzieć jak zespół o takiej jakości zakończył grupę na ostatnim miejscu – powiedział Michael Ballack.
– Jak takiej klasy piłkarze mogą mieć takie problemy z podstawami piłki? Mowa ciała, nastawienie i intencje - tego brakowało w Rosji i być może nadal tego będzie jeszcze brakowało przez jakiś czas – mówił dalej.
Były kapitan niemieckiej kadry odniósł się także do osoby Joachima Loewa, który przed rozpoczęciem mistrzostw w Rosji podpisał nową umowę z DFB do 2022 roku. Ballack nie jest jednak w stanie odpowiedzieć teraz czy Jogi nadal powinien kontynuować karierę w kadrze.
– Według mnie to było niepotrzebne, aby dawać Jogiemu nowy kontrakt do 2022 roku na zaledwie cztery tygodnie przed startem Mundialu. DFB widocznie czuło się zbyt pewnie i komfortowo. Czy Loew jest odpowiednią osobą do dalszego prowadzenia kadry? Nie mam pojęcia. Dla mnie to bardzo dobry trener, który nawet słabszej ekipie był w stanie przedstawić jasny plan. Dziś zespół i trenera trzeba poddać poważnej kontroli – podsumował Ballack.
Komentarze