Joshua Zirkzee to bez dwóch zdań największy bohater Bayernu Monachium w ostatnich kilku dniach. Ma to rzecz jasna związek z jego dwoma bramkami na wagę zwycięstwa w dwóch pojedynkach ligowych.
Przypomnijmy raz jeszcze − młody Holender najpierw w meczu z SC Freiburg zdobył bramkę na wagę trzech punktów wchodząc z ławki w samej końcówce meczu, po czym powtórzył ten sam wyczyn w pojedynku z ekipą VfL Wolfsburg.
Joshua Zirkzee swoimi dwoma występami i uratowanymi punktami sprawił, że zrobiło się o nim bardzo głośno na całym piłkarskim świecie. Nie tak dawno temu mogliśmy się dowiedzieć, że latem monachijczycy odrzucili kilka zapytań z różnych klubów (głównie z holenderskiej Eredivisie).
Tym razem garść informacji ma dla nas "Sports Mole". Jak się okazuje 18-latek znajduje się na celowniku dwóch klubów z europejskiej czołówki, a będąc dokładniejszym mowa o takich zespołach jak Real Madryt oraz FC Barcelona.
Obie ekipy z Hiszpanii mają bacznie monitorować sytuację Holendra pod kątem budowania zespołu na przyszłość (napastnik Bayernu postrzegany jest przez nich jako snajper o wielkiej przyszłości i ogromnym potencjale). Co więcej mówi się nawet, że skauci "Dumy Katalonii" mieli już obserwować Zirkzee z poziomu trybun.
Biorąc pod uwagę występy dla wszystkich drużyn Bayernu Monachium, to Joshua wystąpił do tej pory w 23 oficjalnych spotkaniach, zaś jego dorobek w tym okresie to 8 bramek oraz 4 asysty.
Warto jeszcze nadmienić, że holenderscy dziennikarze i piłkarscy eksperci domagają się od selekcjonera Holandii, aby ten powołał 18-latka i dał mu szansę gry w dorosłej reprezentacji "Oranje". Obecnie Zirkzee broni barw holenderskiej kadry do lat 19, w której w 9 meczach strzelił 8 goli.
Komentarze