Choć monachijczycy pokonali wczoraj Paris Saint-Germain 1:0, to nie wystarczyło to, aby Bayern wywalczył sobie awans do półfinału rozgrywek Champions League.
Podczas gdy pierwszy mecz zakończył się porażką 3:2 mistrzów Niemiec, to w rewanżu „Bawarczycy” pokonali paryżan 1:0. Warto nadmienić, iż w każdym z tych spotkań na listę strzelców wpisywał się Eric Maxim Choupo-Moting (2 bramki).
Dla kameruńskiego napastnika były to dwie bardzo ważne bramki, albowiem jeszcze kilka miesięcy temu drugi napastnik bawarskiego klubu występował przecież w Paris Saint-Germain.
Podczas wczorajszej konferencji pomeczowej, trener Hansi Flick nie szczędził pochwał pod adresem 32-latka i podkreślił, że Kameruńczyk jest ważnym czynnikiem w zespole, w którym jest bardzo ceniony i szanowany nie tylko przez sztab, ale i również kolegów.
‒ Naprawdę doceniamy Choupo. W ostatnich meczach dobrze pracował dla drużyny i strzelał gole – powiedział Flick.
‒ Jest ważnym czynnikiem i bardzo ceniony w zespole. Cieszę się, że jest w naszej drużynie, bo oprócz tego, że jest świetnym zawodnikiem, jest też wspaniałą osobą – podsumował Hansi Flick.
REKLAMA
Od momentu przenosin do bawarskiego klubu, Choupo-Moting w 28 meczach dla Bayernu (1071 minut na boiskach) strzelił 7 bramek oraz zanotował 1 asystę.
Ciekawostka od Opty:
Eric Maxim Choupo-Moting strzelił więcej bramek (2) w dwóch meczach przeciwko Paris Saint-Germain, niż strzelił w 10 spotkaniach dla PSG w Lidze Mistrzów (1), kiedy grał dla nich w latach 2018-2020.
Komentarze