Niestety, ale Bayern Monachium nie obroni tytułu Pucharu Niemiec w tym sezonie. Z marzeniami o trzecim tytule z rzędu monachijczycy pożegnali się w ubiegłą środę...
Bayern po raz kolejny dwukrotnie oddał prowadzenie i po serii rzutów karnych poniósł porażkę z Holstein Kiel, odpadając na etapie II rundy Pucharu Niemiec po raz pierwszy od 2000 roku…
Po spotkaniu swojego głosu użyczyli nie tylko piłkarze „Gwiazdy Południa”, ale i również ekipy z Kilonii. Do wywiadu pomeczowego wyznaczono między innymi Fina Bartelsa, który nie ukrywał, iż wraz z kolegami nie mieli tak naprawdę do stracenia w tym pojedynku.
− Dokonaliśmy tego wszystkiego razem jako zespół. Oczywiście są momenty w trakcie meczu z Bayernem, gdzie musisz się cofnąć bardzo głęboko – powiedział Bartels.
− Po bramce na 1:1 zyskaliśmy na pewności siebie i uwierzyliśmy w to, że możemy dziś dokonać sensacyjnej niespodzianki – mówił dalej pomocnik.
− Przed rzutami karnymi powiedzieliśmy sobie, że ich dopadniemy. Nie mieliśmy nic do stracenia. Oczywiście czasami potrzebujesz też odrobinę szczęścia – podsumował Fin Bartels.
REKLAMA
Po awansie do 1/8 finału Pucharu Niemiec, drużyna prowadzona przez Ole Wernera powalczy o awans do ćwierćfinału rozgrywek DFB Pokal z inną drugoligową ekipą, a będąc dokładniejszym z SV Darmstadt.
Komentarze