Po rozegraniu sobotniego meczu ligowego z Unionem Berlin (4:0 dla FCB), dla piłkarzy Bayernu oraz wielu innych klubów rozpoczęła się czwarta i ostatnia zarazem przerwa reprezentacyjna w tym sezonie.
Niewykluczone, że nadchodząca przerwa od rozgrywek, pozwoli szefom Bayernu na opracowanie konkretnego planu działań w sprawie dalszej przyszłości oraz kontraktów trio liderów jak Manuel Neuer, Thomas Mueller oraz Robert Lewandowski.
W ostatnim czasie na temat wspomnianych wyżej piłkarzy wypowiedziało się wielu ekspertów, działaczy klubowych oraz byłych piłkarzy. Tym razem swoje zdanie i punkt widzenia przedstawił były zawodnik bawarskiego klubu – Mario Basler – który wskazał, że monachijczycy nie posiadają nieograniczonego budżetu i być może czekają na ocenę obecnej sytuacji.
− Zakładam, że w najbliższych 14 dniach odbędą się rozmowy z Lewandowskim. Problem polega na tym, że Bayern musi skompletować nie tylko pakiet dla Lewandowskiego, ale także dla Muellera i Neuera – powiedział Basler.
− Z powodu pandemii Bayern nie ma na koncie 500 czy 600 milionów euro wolnych środków. Uważam, że Mueller i Neuer są równie ważni dla Bayernu, jak Lewandowski. Do przedłużenia umów z tą trójką może być potrzebny przychód z Ligi Mistrzów – mówił dalej.
− Być może to też decydujący punkt widzenia ze strony mistrzów Niemiec – poczekać i zobaczyć, zanim narazi się na finansowe niebezpieczeństwo – podsumował Mario Basler.
REKLAMA
Nieoficjalnie mówi się, że przedłużenie kontraktów z Muellerem i Neuerem wydaje się być formalnością, albowiem negocjacje zostały rozpoczęte wiele tygodni temu. Jeśli mowa o Lewandowskim, to niebawem mają rozpocząć się rozmowy z Zahavim.
Komentarze