Przygoda Bastiana Schweinsteigera z Manchesterem United skończyła się zaskakująco szybko. Pomimo tego były zawodnik Bayernu Monachium nie żałuje swojej decyzji o odejściu ze stolicy Bawarii.
- To był właściwy ruch. Zawsze chciałem wygrać Ligę Mistrzów z Bayernem i dlatego nie wyjechałem zagranicę. Udało się tego dokonać w 2013 roku - powiedział Basti dla Sport1.
REKLAMA
- Louis van Gaal zadzwonił do mnie i chciał szybko odnieść sukces. Oczywiście, wszystko układało się początkowo bardzo dobrze. Byliśmy liderami mając tyle samo punktów co Leicester. Następnie byłem zawieszony i zaraz potem odniosłem kontuzję. Koniec końców wywalczyliśmy Puchar Anglii, a nie wygrywasz tego przypadkiem.
Po przybyciu do "Teatru Marzeń" Jose Mourinho, popularny "Basti" znalazł się poza pierwszą kadrą "Czerwonych Diabłów". Schweinsteiger nie ukrywa, że cała sytuacja mocno go zaskoczyła.
- Oczywiście, że to mnie zaskoczyło. Zawsze miałem jednak nadzieję, że sytuacja się zmieni i będę mógł grać ponownie dla United i koniec końców udało się - dodał.
Komentarze