DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Bastian nie będzie się spieszył

fot. J. Laskowski / G. Stach

Bayern Monachium obrał sobie za cel przedłużenie kontaktów Philippa Lahma i Bastiana Schweinsteigera. W sprawie tego pierwszego osiągnięto już porozumienie, ale w sprawie Schweiniego może okazać się to trudniejsze. Pomimo szumnych zapowiedzi i pogłosek mówiących o rekordowych zarobkach, samemu zawodnikowi nie spieszy się do przedłużenia umowy.

"Mój kontrakt wygasa w czerwcu 2012 roku i przedstawiciele klubu chcą go przedłużyć. Jednakże, nie czuję potrzeby pośpiechu i zdecyduję co mam zrobić, kiedy nie będę pod presją" - mówi Bastian - "Niektóre doniesienia z mediów mówią, że przedłużę kontrakt bo mój kolega z drużyny Philipp Lahm tak zrobił. Ale prawda jest taka, że jego wybór nie ma wpływu na to co zrobię, albo czego nie zrobię".

Bayern chciał usiąść do rozmów jak najszybciej, żeby uniknąć niepotrzebnego zamieszania wywołanego zainteresowaniem innych klubów. Wielkimi fanami jego talentu są Jose Mourinho z Realu Madryt, który osobiście zapowiedział Bawarczykowi, że będzie dla niego grał i Carlo Ancelotti z Chelsea Londyn, który regularnie chwali go w rozmowach z dziennikarzami. Z kolei jego brat podsuwa mu Manchester United.

"Mój brat to wielki fan Manchesteru United i zawsze mówi mi: Idź do ManU, idź do ManU! A ja na to: nie mogę, nie mogę!".

REKLAMA
Źródło:
zachar

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...