Bastian Schweinsteiger z bilansu gier w poprzedniej rundzie może być zadowolony. Na 25 spotkań FC Bayernu opuścił zaledwie 3 mecze, a 15 razy wychodził w pierwszym składzie. Dlatego też Schweini bez przeszkód może zaliczać się jako zawodnik pierwszego składu drużyny z Monachium, która dysponuje mocną kadrą. Jednak już indywidualny bilans Bastiana nie jest zachwycający. Strzelił zaledwie jedną bramkę, a było to w Bochum (2:1). 47-krotny reprezentant Niemiec zanotował poza tym dwie asysty. Dla porównania - w sezonie 2006/07 miał na koncie cztery gole i sześć asyst.
Duże szanse na wyjściową jedenastkę
Słaba dyspozycja Schweinsteigera miała swe podłoże w przewlekłej kontuzji kolana, która nękała 23-letniego zawodnika przez dłuższy okres. Uraz sprawił, że pomocnik FCB musiał opuścić końcówkę poprzedniego sezonu, a także nie był w stanie przygotowywać się z drużyną do nastęnych rozgrywek.
Jednak teraz wydaje się, iż jest już wszystko wporządku, gdyż wychowanek Bayernu pozostawił po sobie dobre wrażenie po treningach na obozie przygotowawczym. "Czuję się zdrowy, to jest najważniejsze. Wyzdrowiałem i mogłem wziąć normalnie udział w zajęciach" powiedział Schweinsteiger. Dlatego też w walce o miejsce w pierwszym składzie Basti wydaje się być o krok do przodu w stosunku do konkurentów.
Mistrzostwo na celowniku
Bastian ma nadzieję, że w rundzie rewanżoej zespół "zagra tak, jak na początku sezonu i wróci do nas radość z gry w piłkę, która pozwoli nam zademonstrować mentalność zwycięzcy".
Pomocnik FCB nie zamierza obracać się więc na rywali. "Jeśli będziemy wygrywać nasze spotkania, nikt nam nie zagrozi. Musimy tylko wykorzystać potencjał, jaki jest w drużynie - jeśli tak się stanie, zostaniemy mistrzami".
www.fcbayern.de
Juz 2 lutego ruszamy! Nie czekaj! Zacznij obstawiac!
Źródło:
Komentarze