Piłkarze Bayernu Monachium z pewnością inaczej wyobrażali sobie ostatnie dwa tygodnie w rozgrywkach niemieckiej pierwszej Bundesligi − mowa oczywiście o pojedynkach z Bayerem oraz Hoffenheim.
Bayern nie tylko stracił punkty z Bayerem 04 Leverkusen, ale i również w pojedynku z TSG Hoffenheim spisał się poniżej swoich możliwości i ugrał zaledwie jeden punkt. Przypominamy, że oba spotkania kończyły się wynikami 1:1…
Co do spotkania z klubem z Sinsheim, nie tak dawno temu na temat przebiegu meczu oraz wywalczonego punktu wypowiedział się Christoph Baumgartner, który zdobył jedyną bramkę dla ekipy prowadzonej przez Sebastiana Hoenessa. Pomocnik nie ukrywa, iż mając na uwadze okazje po obu stronach, wynik mógł być o wiele wyższy.
− To był mocny mecz pomiędzy dwiema dobrymi drużynami. To był ofensywny mecz z obu stron, mogło paść o wiele więcej bramek, ale ostatecznie jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku 1:1 – powiedział Baumgartner.
− Oczywiście frustrujące jest to, że nie wykorzystaliśmy swoich szans, ale z drugiej strony Bayern nie wykorzystał okazji, z których zwykle zdobywa bramki. Zobaczyliśmy, jaki mamy wspaniały zespół, jakiego ducha w nim panuje – wszyscy walczą za siebie – mówił dalej.
− To był dobry dzień dla TSG Hoffenheim - również ze względu na przedłużenie kontraktu Andreja, co jest chyba najlepszą wiadomością tego dnia dla klubu – podsumował Christoph Baumgartner.
REKLAMA
Piłkarze Bayernu na odpowiednie przygotowania do kolejnego wyzwania mają jeszcze kilka dni – w najbliższą sobotę mistrzowie Niemiec podejmą u siebie Union Berlin w ramach 27. kolejki Bundesligi. Będzie to zarazem ostatni mecz FCB przed czwartą w tym sezonie przerwą reprezentacyjną.
Komentarze