Ostatni artykuł niemieckiego dziennika "Sport Bild" wywołał wielką burzę, która poniosła za sobą kolejną lawinę spekulacji transferowych związanych z osobą Roberta Lewandowskiego.
Przypomnijmy raz jeszcze – włodarze bawarskiego zespołu mieli zostać oficjalnie poinformowani o chęci odejścia przez Roberta Lewandowskiego. Co więcej agent polskiego snajpera – Pini Zahavi – miał rozpocząć już starania w sprawie transferu swojego podopiecznego.
Potencjalnych kierunków dla naszego rodaka jest kilka. Mówi się przede wszystkim o Paris Saint-Germain, Manchesterze United oraz londyńskiej Chelsea.
Jeśli wierzyć ostatnim informacjom ujawnionym przez renomowanego dziennikarza – Christiana Falka – który w sprawie Bayernu posiada najrzetelniejsze informacje, zarówno Uli Hoeness, jak i Karl-Heinz Rummenigge mieli zabrać oficjalne stanowisko w kwestii Lewandowskiego.
Jak się okazuje włodarze FCB postawili ten temat bez komentarza i nie mają zamiaru wypowiadać się w tej sprawie publicznie. Można się teraz tylko domyślać jaki chaos może panować w siedzibie klubu przy Saebener Strasse. Pozostaje tylko pytanie – czy duet Rummenigge i Hoeness będą wierni swoim słowom i bez względu na wszystko nie sprzedadzą Lewandowskiego?
Komentarze