Do otwarcia letniego okienka transferowego pozostało jeszcze sporo czasu, ale media już od wielu tygodni spekulują o możliwych ruchach transferowych w wielu europejskich klubach.
Wiele z tych plotek dotyczy również ekipy rekordowego mistrza Niemiec, z którą łączy się wielu zawodników na różne pozycje. Ostatnio jednak prawdziwą bombę transferową przedstawił dziennikarz Florian Plettenberg z niemieckiego portalu ,,Sky".
Z najnowszych informacji jasno wynika, że Bayern Monachium ma interesować się pozyskaniem Sadio Mane. Senegalczyk ma być pożądanym celem transferowym Hasana Salihamidzica, który transferem 30-latka chce wysłać sygnał w świat.
W zeszłym tygodniu dyrektor sportowy bawarskiego klubu spotkał się z Björnem Bezemerem, zaś tematem ich spotkania był przede wszystkim skrzydłowy LFC! Póki co klub nie rozpoczął rozmów z Anglikami, ale Bośniak chciał wybadać wszelkie możliwości pozyskania reprezententa senegalskiej drużyny narodowej.
Bayern stać na zarobki Mane, który zarabia mniej niż 20 milionów euro rocznie. Ponadto rozmowy Liverpoolu z Sadio odnośnie przedłużenia jego umowy (obowiązuje do końca czerwca 2023 roku) utknęły w martwym punkcie, co będzie chciał wykorzystać Salihamidzic i spółka. Nie można wykluczyć, że doszłoby do wymiany Gnabry'ego na Senegalczyka.
Kontrakt Niemca wygasa w przyszłym roku i póki co nie osiągnęto porozumienia. Na ten moment brak jednak konkretów w kwestii potencjalnej wymiany na linii FCB i LFC.
Sadio Mane
Sadio nominalnie jest lewoskrzydłowym, ale z powodzeniem może grać także jako cofnięty napastnik oraz prawoskrzydłowy. Mane gra dla Liverpoolu od lipca 2016 roku. Jego dorobek może robić wrażenie, albowiem mowa jest o 264 występach, w których to strzelił 117 bramek oraz zanotował 47 asyst. Szacunkowa wartość skrzydłowego to 80 milionów euro.
Komentarze