Jak już informowaliśmy Was wczoraj, dokładnie o 16:00 z Monachium wyleciał samolot z piłkarzami, sztabem szkoleniowym i kierownictwem klubu do Porutgalii.
Nie dalej jak wczoraj wieczorem, samolot z monachijczykami na pokładzie wylądował bezpiecznie na lotnisku w Faro, skąd drużyna miała ponad godzinę drogi do Lagos, gdzie mistrzowie zatrzymają się na kilka dni w Cascade Wellness Resort.
Zawodnicy mieli jeszcze wczoraj wolne, zaś oficjalne przygotowania do mini turnieju Ligi Mistrzów w Lizbonie rozpoczną się już dziś przed południem, a będąc dokładniejszym o 11:00 (zgodnie z ustalonym wcześniej haromonogramem).
Podopieczni Hansiego Flicka będą trenować w ośrodku do 13 sierpnia, po czym pojadą do Lizbony. Przed odlotem do Portugalii na temat przygotowań wypowiedział się wicekapitan bawarskiego klubu, czyli Thomas Mueller.
− Musimy trenować mądrze w Portugalii. Musimy stworzyć dobrą atmosferę. To ważne, abyśmy w piątek byli wypoczęci. Nie możemy powiedzieć sobie: „Jesteśmy teraz w Portugalii, blisko morza, to nasze wakacje.” − skomentował Mueller.
Przypominamy zarazem, że 14 sierpnia o 21:00 na Estadio da Luz odbędzie się mecz w ramach ćwierćfinału Champions League, w którym to monachijczycy powalczą o awans z FC Barceloną.
Komentarze