Na ten mecz czekają nie tylko kibice Bayernu i Bayeru. Zęby na to spotkanie ostrzy sobie zapewne wielu kibiców, którzy są przekonani, że w sobotę zobaczą spotkanie na najwyższym poziomie.
Naprzeciw siebie stanie drużyna Vincenta Kompany’ego, która w ostatnich tygodniach pokazuje świetny futbol, i zawodnicy Xabiego Alonso, którzy zachwycili piłkarską Europę w zeszłym sezonie.
Perfekcyjny start
4 zwycięstwa na starcie ligowego sezonu i bilans bramkowy +13. Nikt inny nie rozpoczął lepiej sezonu w Bundeslidze. Podobny wynik odnotował Bayern w sezonie 2016/17 oraz VfB Stuttgart (1996/97).
Niepokonani liderzy
Bayern przystępuje do sobotniego spotkania w roli lidera i niewątpliwie jest to dobry znak. Bawarczycy są bowiem niepokonani w ostatnich 16. meczach, w których grali jako lider i mierzyli się z zespołem zajmującym 2. miejsce w tabeli.
Maszyna do strzelania bramek
Bawarczycy zdobyli już 29 bramek w tym sezonie (w 6. meczach). To najlepsze rozpoczęcie sezonu, pod względem zdobytych bramek, od czasu promocji do Bundesligi w 1965 roku.
Harry Kane kolejny raz prowadzi już w tabeli strzelców oraz w klasyfikacji kanadyjskiej. Anglik miał już udział przy 9. bramkach (5 goli + 4 asysty). Od momentu zbierania takich danych (sezon 2004/05), tylko Robert Lewandowski (w sezonie 2020/21) może się pochwalić lepszym wynikiem po 4. kolejkach (10 punktów).
Stałe fragmenty atutem…
Leverkusen! Podopieczni Alonso zdobyli w ten sposób już 6 bramek w tym sezonie. Najwięcej w lidze. Co ciekawe, wszystkie ich bramki w poprzedniej kolejce, kiedy zwyciężyli z VfL Wolfsburg (4-3), padły właśnie po stałych fragmentach.
Komentarze