Zeszłego lata Bayern Monachium zdecydował się na kilka odejść oraz wypożyczeń - zarówno w pierwszym zespole, jak i pozostałych drużynach FCB.
Na początku lipca 2024 roku, stolicę Bawarii opuścił
definitywnie Malik Tillman, który ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w PSV
Eindhoven. Amerykanin spisywał się tam na tyle dobrze, że Holendrzy postanowili
skorzystać z klauzuli wykupu, którą ustalili z Bayernem przy okazji
wypożyczenia.
22-latek kosztował holenderski klub ostatecznie 12 milionów
euro. Jeśli mowa o bieżącym sezonie 2024/25, to Malik radzi sobie wręcz
znakomicie, albowiem w 19 meczach o stawkę, miał już udział przy 12 golach jako
ofensywny pomocnik (8 goli oraz 4 asysty).
Na domiar wszystkiego jego szacunkowa wartość stale rośnie i
obecnie wynosi ona około 25 milionów euro. Warto wspomnieć, że kiedy FCB
sprzedało Tillmana do PSV, monachijczycy zachowali sobie opcję do pierwokupu
zawodnika i choć wielu fanów popiera pomysł powrotu Amerykanina, to jak
informuje Kerry Hau – bawarski klub ma inne plany i nie zamierza ściągać
22-latka.
Dlatego też powrót na Allianz Arenę jest tak naprawdę mało
realny. Jeśli mowa o wartości klauzuli odejścia, to ma ona wynosić około 30-40
milionów euro. Dziennikarz dodaje, że Malik cieszy się sporym zainteresowaniem,
zaś w gronie możliwych kandydatów do jego transferu wymienia się m. in. Manchester
United, Aston Villę czy Tottenham.
Komentarze