Nie jest żadną tajemnicą, że Bayern Monachium zamierza być bardzo aktywny na zimowym rynku transferowym w 2024 roku.
Zostało to już potwierdzone nie tylko przez szefów bawarskiego klubu, ale i również Thomasa Tuchela oraz dyrektora sportowego Christopha Freunda, który podkreślił w ostatnich tygodniach nieraz, że monachijczycy intensywnie pracują nad potencjalnymi wzmocnieniami.
Mając na uwadze liczne doniesienia prasowe, FCB zamierza pozyskać co najmniej dwóch nowych graczy – mowa o stoperze, mogącym grać także na prawej obronie oraz środkowym pomocniku. Niemniej jednak jak donosi angielski „The Athletic”, mistrzowie Niemiec mieli nieco poprzestawiać swoje priorytety.
Pavlovic lekiem na problemy w środku pola?
Z informacji dziennikarzy wspomnianego wyżej źródła, możemy dowiedzieć się, że poszukiwania nowej szóstki przez Bayern znacznie się „uspokoiły”. Choć Joao Palhinha nadal może być tematem, to obecnie nowy defensywny pomocnik nie jest priorytetem dla FCB.
To również zasługa Aleksandara Pavlovicia i jego niesamowitego rozwoju, który sprawia, że klub nie widzi już nagłej potrzeby transferu defensywnego pomocnika. Tuchel również jest zadowolony z 19-latka, podczas gdy szefowie FCB bardzo doceniają fakt, że trener stawia na młodzież i promuje talenty z Campusu.
Wypożyczenie opcją?
Nie można jednak wykluczyć, że mistrzowie Niemiec zdecydują się w ostateczności na wypożyczenie kogoś na pozycję szóstki. Póki co „Bawarczycy” rozglądają się bacznie za nowym defensorem o profilu Benjamina Pavarda.
Komentarze