Bayern Monachium obserwuje pomocnika, który miałby być następcą Francka Ribery'ego, który prawdopodobnie latem opuści klub z Allianz Arena. Zdaniem "Sunday Times" ma nim być pomocnik Evertonu, Steven Pienaar.
Wszystko wskazuje na to, że Franck Ribery w lecie przeniesie się na Santiago Bernabeu, dlatego władze Bayernu już rozglądają się za jego następcą. Zdaniem angielskich dziennikarzy, faworytem do zastąpienia reprezentanta Francji jest znany z występów m.in. w Borussii Dortmund, Steven Pienaar.
Reprezentant Republiki Południowej Afryki niedawno odrzucił propozycję Evertonu dotyczącą przedłużenia kontraktu i jest gotowy na zmianę klubu.
Steven Pienaar rozpoczynał swoją karierę w satelickim klubie Ajaksu Amsterdam w Kapsztadzie, skąd w 2001 roku przeniósł się do zespołu ze stolicy Holandii. Przed przyjściem do Evertonu występował przez dwa sezony w Borussii Dortmund.
Zamieszanie z Rafinhią
Trener Schalke 04 Gelsenkirchen, Felix Magath zaprzeczył doniesieniom niemieckiej prasy i zapewnił, ze Brazylijczyk Rafinha nie opuści drużyny z Veltins-Arena. Zdaniem lokalnych mediów 24-letni obrońca za 14 milionów euro miał przenieść się do VfL Wolfsburg.
" W tych plotkach nie ma ani ziarnka prawdy - stwierdził Magath - Powtarza się sytuacja sprzed 6 miesięcy, kiedy również na kilka godzin przed jednym ze spotkań ktoś dowiedział się, że Rafinha został zawodnikiem Bayernu Monachium. Wszyscy widzimy, jak było naprawdę, ale ta sytuacja będzie teraz się powtarzać, a w grę będą wchodzić jedynie nazwy kolejnych klubów."
Komentarze