Niestety, ale jak poinformowały niemieckie media sportowe, wczoraj zmarł Rainer Ulrich, który przez kilkadziesiąt lat był związany z piłką w Niemczech.
Rainer Ulrich zmarł w wieku 73 lat, zaś przez wiele lat swojej kariery trenerskiej, był związany z klubem ze stolicy Bawarii, gdzie pracował głównie z drugą drużyną Bayernu Monachium.
Niemiec przez wiele lat pełnił funkcję asystenta trenera (w latach 2009-2018) i pracował m. in. z Erikiem ten Hagiem czy Mehmetem Schollem. Ponadto wcześniej sam miał okazję pracować jako szkoleniowiec FCB II (w latach 1995-1998).
Dla monachijczyków wiadomość o śmierci Ulricha jest bardzo bolesna. 24 lutego przy okazji spotkania ligowego z SpVgg Unterhaching w lidze regionalnej, „Bawarczycy” złożą szczególny hołd byłemu trenerowi oraz jednej z najważniejszych postaci w historii II zespołu.
− Wszyscy jesteśmy zasmuceni wiadomością o śmierci Rainera Ulricha. Ukształtował pokolenia młodych piłkarzy i był również decydującą postacią dla mnie, kiedy zaczynałem. Jego praca, zaangażowanie i liczne wskazówki umożliwiły wiele wspaniałych karier – powiedział Kahn.
− Wszyscy jesteśmy wiecznie wdzięczni Rainerowi Ulrichowi i nigdy go nie zapomnimy. Bayern jest w żałobie z jego rodziną, krewnymi i przyjaciółmi – podsumował Oliver Kahn.
REKLAMA
Komentarze