Manchester United oraz angielskie media poinformowały wczoraj, że w wieku 86 lat zmarł legendarny angielski piłkarz – sir Bobby Charlton.
O śmierci legendarnego zawodnika Manchesteru United i kadry narodowej Anglii poinformowała rodzina. Sir Bobby Charlton odszedł z tego świata w sobotę rano.
Bayern Monachium łączy się w żałobie ze światem piłki nożnej, a zwłaszcza z kibicami w Anglii, którzy opłakują śmierć jednej z największych legend w historii futbolu. Najszczersze kondolencje na łamach klubowych mediów przekazał też prezydent Herbert Hainer.
− W imieniu Bayernu chciałbym złożyć kondolencje krewnym sir Bobby'ego Charltona i milionom fanów. Bayern na zawsze będzie pielęgnować pamięć o tym wyjątkowym piłkarzu i człowieku – powiedział Herbert Hainer.
− Sir Bobby Charlton ma również szczególny związek z Monachium. Był jedną z osób, które przeżyły katastrofę lotniczą dokładnie 65 lat temu. Sir Bobby Charlton stał się darem dla wszystkich, którzy kochają piękno piłki nożnej - świat futbolu nigdy go nie zapomni – podsumował prezydent Bayernu.
Warto podkreślić, że sir Bobby Charlton był również jednym z tych, którzy przeżyli pamiętną katastrofę samolotu z piłkarzami Manchesteru United w Monachium 6 lutego 1958 roku.
Komentarze