Z pewnością Bayern Monachium nie jest jedynym klubem w Europie, który ma problemy z przedłużeniem kontraktów poszczególnych zawodników w swoim zespole.
Jednym z przykładów takich klubów jest między innymi Barcelona, która od dłuższego czasu stara się dojść do porozumienia chociażby z takimi zawodnikami jak Gavi czy też Ronald Araujo.
Liczne media donoszą, że obaj piłkarze odrzucili propozycje Hiszpanów, co też dostrzegają inne kluby z europejskiej czołówki, wietrząc szansę na pozyskanie utalentowanych graczy, którzy na lata mogą wzmocnić szeregi ich drużyn.
Jeśli mowa o wspomnianym wyżej Gavim, to wedle informacji przekazanych przez „Fussball Transfers” i „Mundo Deportivo”, młody pomocnik nie potrafi dogadać się z Barcą w kwestii jego kontraktu, który wygasa dokładnie 30 czerwca 2023 roku.
Dziennikarze donoszą, że rozmowy „utknęły w martwym punkcie”, zaś na horyzoncie nie widać rozwiązania tego problemu. Nikogo nie powinno więc dziwić, że sytuację 17-latka bacznie śledzą ekipy z całej Europy. Wśród nich można wymienić przede wszystkim Bayern, Liverpool, Chelsea, Paris Saint-Germain oraz Manchester United.
Gdyby któryś z klubów zdecydował się na transfer pomocnika, to do 30 czerwca bieżącego roku, klauzula jego odejścia wynosi 50 milionów euro, zaś po upływie tego terminu wzrośnie do 100 milionów euro.
Gavi
17-latek nominalnie jest środkowym pomocnikiem, ale może również z powodzeniem grać na lewym skrzydle oraz jako „ósemka”. W bieżącym sezonie 2021/22, Gavi miał okazję wystąpić w 33 oficjalnych meczach o stawkę dla Barcelony, zaś jego dorobek to 2 bramki oraz 5 asyst. Portal „Transfermarkt.de” szacuje jego wartość na 40 milionów euro.
Komentarze