W derbach południa przeciwko VFB Stuttgart Bayern Monachium zrobił duży krok do 20. mistrzostwa kraju. Mając 5 punktów przewagi i 9 oczek więcej z różnicy bramek nad Hamburgiem SV można się spodziewać, że tytuł trafi do stolicy Bawarii."Mistrzostwo nie może zostać nam odebrane. Potrzebujemy jeszcze tylko punktu. Jeśli go nie zdobędziemy, będziemy winić tylko siebie" powiedział w środę menedżer Uli Hoeness. "Nie może być innego scenariusza. Jedziemy do Kaiserslautern i będziemy świętować zdobycie dubletu."
Najlepszy mecz w drugiej rundzie
Z radością patrzyło się na 22. zwycięstwo w tym sezonie. I nie chodzi tu tylko o wynik, ale także o styl wygranej. "Pokazaliśmy dzisiaj bardzo efektowny futbol" stwierdził Hoeness. "To prawdopodobnie był najlepszy mecz naszego zespołu w tej rundzie. To był Bayern, jaki sobie życzymy" podsumował Karl-Heinz Rummenigge.
Również trener Felix Magath był zadowolony z "dobrego meczu", który zawierał "dużo efektownych zagrań".
Ładny dla oka pojedynek
Całkowicie słuszna analiza. Po szybkim objęciu prowadzenia przez VFB po golu Danijela Ljuboji (6.), Bawarczycy ruszyli do ataku. Najpierw do remisu doprowadził Roque Santa Cruz (11.), a później wynik podwyższyli Claudio Pizarro (44.) i Bastian Schweinsteiger (46.).
"Z punktu widzenia kibica, bardzo ładnie się na to patrzyło. Walka, kombinacyjna gra i piłka toczyła się ciągle po ziemi."
Uniknąć zbyt dużej pewności siebie
Jednak, aby cieszyć się z 20. mistrzostwa Niemiec trzeba zrobić jeden mały krok - w sobotę w potyczce z Kaiserslautern. "To byłaby piękna sprawa, gdyby się nam udało wygrać w tym samym miejscu, co rok temu: powiedział Rummenigge, który od razu ostrzegł piłkarzy: "Nie możemy być zbyt pewni siebie, koncentracja musi pozostać."
Źródło: www.fcbayern.de
Źródło:
Komentarze