Choć wielu zawodników rekordowego mistrza Niemiec opuściło stolicę Bawarii z racji trzeciej w tym sezonie przerwy reprezentacyjnej, to w Monachium wciąż pozostała niemała grupa piłkarzy FCB.
Począwszy od ubiegłego poniedziałku, pozostali w Monachium piłkarze Bayernu w pocie czoła pracują i przygotowują się do kolejnych angielskich tygodni pod czujnym okiem Hansiego Flicka.
Nie dalej jak wczoraj, monachijczycy oficjalnie potwierdzili, że do treningów z drużyną po kilkudniowej przerwie powrócił Niklas Suele, który 1 listopada otrzymał pozytywny wynik na obecność koronawirusa w swoim organizmie.
Niemniej jednak po wykonaniu trzech kolejnych testów i otrzymania negatywnych wyników, mistrzowie Niemiec doszli do porozumienia z Departamentem Zdrowia w Monachium, dzięki czemu rosły stoper mógł wcześniej zakończyć swoją domową kwarantannę.
25-latek odbył sesję treningową bez żadnych problemów i trenował między innymi z takimi zawodnikami jak Alexander Nuebel, Jerome Boateng, Javi Martinez oraz Leroy Sane, który nie dołączył jeszcze do zgrupowania niemieckiej reprezentacji (będzie oszczędzany w sparingu z Czechami).
Póki co nie wiadomo czy Suele uda się na zgrupowanie. Jak informuje niemiecki „Abendzeitung Muenchen”, Joachim Loew kontaktował się już z Hansim Flickiem i pytał go o możliwość uczestnictwa Niklasa w meczu Ligi Narodów z Ukrainą lub Hiszpanią).
Komentarze