W ostatnich dniach pojawiały się pogłoski o zainteresowaniu Bayernu Monachium osobą Seydou Keity z FC Barcelony. Póki co, nikt z zainteresowanych nie zabrał jeszcze głosu w tej sprawie. Jednak w tej plotce jest ziarenko prawdy - Bayern rzeczywiście interesuje się graczem FC Barcelony.
Nie jest to jednak Keita, jak przypuszczano na początku, ale boczny obrońca - Adriano.
"FC Bayern pytał mnie o Adriano" - zdradza cytowany przez TZ agent zawodnika, Paulo Affonso.
Adriano jest graczem obunożnym i uniwersalnym - może grać na lewej jak i na prawej stronie defensywy. Nie odgrywa on jednak wymarzonej roli u Pepa Guardioli, ponieważ 8 spotkań w Primera Division i 2 w Lidze Mistrzów zdecydowanie za mało dla Brazylijczyka. W oczach trenera przegrywa on rywalizację z innymi obrońcami: Danim Alvesem, Maxwellem i Eric'iem Abidalem.
Barcelona to trzeci klub w karierze 26-letniego Adriano. Swoją przygodę z piłką zaczynał w brazylisjkiej Coritibie. Dobrymi występami w rodzimej lidze przykuł uwagę Sevilli, która zimą 2005. roku wyłożyła na transfer 2,1 mln euro. Po pięciu i pół roku zgłosiła się po niego Duma Katalonii, która była skłonna zapłacić za niego 9,5 mln euro. Na korzyść Adriano przemawia fakt, że posiada on dwa paszporty - brazylisjki i hiszpański.
Obrońca FC Barcelony ma już za sobą debiut w reprezentacji Brazylii. Jego kontrakt wygasa w czerwcu 2014. O możliwości tego transferu donoszą dzisiaj portale goal.com i tz-online.de.
Komentarze