Mimo iż do rozpoczęcia letniego okienka transferowego w 2023 roku pozostało jeszcze wiele miesięcy, to media od tygodni spekulują o różnych potencjalnych ruchach transferowych.
Jeśli mowa o ekipie rekordowego mistrza Niemiec, to media na całym świecie od momentu odejścia Roberta Lewandowskiego do Barcelony, nieustannie spekulują o poszukiwaniach przez monachijczyków nowego środkowego napastnika.
Wśród potencjalnych kandydatów do wzmocnienia ataku „Bawarczyków” wymienia się przede wszystkim Marcusa Thurama, który na co dzień występuje w zespole Borussii M’Gladbach. Warto podkreślić, że umowa Francuza z Gladbach obowiązuje do końca czerwca 2023 roku, dlatego też byłby on dostępny latem na zasadzie wolnego transferu.
Jak poinformował dwa dni temu francuski „L’Equipe”, mistrzowie Niemiec mieli już nawiązać kontakt z piłkarzem i jego środowiskiem, aby zintensyfikować swoje starania. Wszystkie zaangażowane strony miały już nawet omówić warunki letniej przeprowadzki na Allianz Arenę. Ile w tym jednak prawdy?
Decyzja podjęta – Bayern rezygnuje!
Do ostatnich plotek Francuzów odnieśli się dziś dziennikarze sportowej redakcji „Sport Bilda” – Christian Falk oraz Tobias Altschaeffl – którzy w najnowszym odcinku podcastu „Bayern Insider” zaprzeczyli informacjom, jakoby „Bawarczycy” rozpoczęli misję ściągnięcia Thurama.
Jakby tego było mało, to z ujawnionych informacji możemy dowiedzieć się jeszcze, że choć Marcus był omawiany wewnątrz bawarskiego klubu w ostatnich tygodniach jako potencjalne wzmocnienie, to bossowie „Gwiazdy Południa” podjęli decyzję – napastnik Borussii M’Gladbach nie zostanie ściągnięty do Bayernu.
Mówi się, że szefowie mieli dojść do wniosku, że 25-latek nie do końca pasuje do profilu napastnika, którego chce ściągnąć FCB. Monachijczycy potrzebują prawdziwej „9”, zaś kandydatem pozostaje Harry Kane, choć mistrzowie Niemiec są świadomi, że to trudny do zrealizowania transfer.
Komentarze