DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Bayern w 1/8 pucharu Niemiec

fot. Ł. Skwiot (wszystkie prawa zastrz.)

FC Bayern pokonał również drugą przeszkodę w drodze do finału w Berlinie. We wczorajszym spotkaniu z Hannoverem 96 zespół prowadzony przez Pepa Guardiolę wygrał 4:1. Pierwsze dwie bramki zdobyli gospodarze (Muller 17. oraz Pizarro 27.), natomiast w 37. nadzieję gościom dał Didier Ya Konan zdobywając bramkę na 2:1.

REKLAMA

Jednak w drugiej połowie pucharowego spotkania Bawarczycy wrzucili na wyższy bieg. Thomas Muller zdobył swoją drugą bramkę (64.), a chwilę wcześniej wpuszczony na boisku Franck Ribery ustalił wynik na 4:1 (78.) – tym samym w swoje 58 urodziny Kar-Heinz Rummenigge mógł się cieszyć z trzynastego z rzędu awansu do 1/8 pucharu Niemiec.

W porównaniu do wygranego 4:0 spotkania z Schalke 04, Pep Guardiola dokonał zmian na pięciu pozycjach w wyjściowej jedenastce. Na obronie Jerome Boatenga i Davida Alabę zastapili Daniel van Buyten oraz Diego Contento. Thomas Muller i Xherdan Shaqiri pojawili się na skrzydłach za Robbena i Ribery’ego. Natomiast w napadzie w miejsce Mandzukica wskoczył Claudio Pizarro. Goście dokonali zaś tylko jednej zmiany w kontekście spotkania z Augsburgiem – na miejscu borykającego się z urazem Artura Sobiecha pojawił się Leonardo Bittencourt.

Bayern od pierwszych minut spotkania nadawał rytm temu spotkaniu. Duże posiadanie piłki i zamkniecie rywali na własnej połowie sprawiło, że okazje na zdobycie bramki pojawiły się bardzo szybko. Pierwszą dogodną miał w 9 minucie Schweinsteiger, który posłał jednak piłkę obok prawego słupka. Zaraz po tej akcji idealną okazję na bramkę miał Shaqiri – ale chyba tylko on wie jak tego nie trafił. Dopiero w 17 minucie Thomas Muller zdobył bramkę klatką piersiową.

Dobra atmosfera na stadionie miała trwać dalej – bramka napędziła Bawarczyków jeszcze bardziej. 60 sekund po golu dwie dogodne okazje po strzałach z dystansu miał Toni Kroos. Jednak bramka padła dopiero w 27 minucie – po dośrodkowaniu Dante, Pizarro kieruje piłkę głową do bramki rywali. Ale po tym golu goście jakby odżyli i zaczęli sobie stwarzać sytuacje pod bramką Neuera: a w 37 minucie Ya Konan pokonał bramkarza Bayernu.

REKLAMA

Na początku drugiej połowie komplet publiczności na Allianz Arena zobaczył jeszcze przez chwilę odważnie grających gości. Jednak Bawarczycy powoli odzyskiwali przewagę z początku spotkania, a dogodne okazje mieli Muller (51.) oraz Shaqiri (54.). Ale bramka padła dopiero w 64 minucie – po wrzutce Xherdana, piłkę do bramki skierował Muller. Czy na tym się nie skończyło?:  nie - wynik spotkania ustalił Franck Ribery zdobywając bramkę na 4:1 (78.).

FC Bayern: Neuer - Rafinha, Van Buyten, Dante, Contento (82. Kirchhoff) - Lahm - Müller, Schweinsteiger (68. Alaba), Kroos, Shaqiri - Pizarro (62. Ribéry)
Hannover 96: Zieler - Sakai, Marcelo, Sané, Pocognoli - Andreasen (71. Schmiedebach), Prib (46. Schlaudraff) - Stindl, Huszti - Bittencourt (78. Kadah), Ya Konan

Źródło:
Serek

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...