Pomimo ostentacyjnych wypowiedzi zarządu Bayernu, jakoby monachijski klub nie mógł finansowo rywalizować z największymi zespołami Europy, jedno pozostaje faktem – Bayern również w tym sezonie pozostaje liderem, jeśli chodzi o pieniądze zarobione na elitarnej Lidze Mistrzów.
Portal sport.de określił Ligę Mistrzów jako prawdziwą „żyłę złota” dla Bayernu. Mistrz Niemiec zajmuje pierwsze miejsce w rankingu najlepiej zarabiających na Lidze Mistrzów klubów, zaraz za Bawarczykami plasuje się Real Madryt i Manchester United. Od początku sezonu 1994/95 kiedy to oficjalnie pierwszy raz ruszyła Liga Mistrzów, Bayern zarobił na tych rozgrywkach bagatela 210 milionów Euro. Na tę sumę składają się prawa telewizyjne oraz premie jakie rozdaje UEFA, jeśli by doliczyć pieniądze z biletów jakie zebrano podczas 54 meczów w Monachium otrzymamy sumę około 300 milionów Euro.
Również rekord zarobków w jednym sezonie należy do Bayernu. W roku triumfu – 2001 Bayern zarobił 46 milionów Euro. Dla porównania, triumfator ostatnich rozgrywek Barcelona musiała się zadowolić zaledwie 32 milionami.
W tym sezonie Bayern znów zarobi co najmniej 15 milionów Euro, w razie zwycięstwa suma może wynieść nawet 40 milionów.
Mimo finansowej hegemonii Bayernu w Lidze Mistrzów, zarząd nie może na rynku transferowym konkurować z wielkimi europejskimi klubami, głównie ze względu na nierówny podział pieniędzy z praw telewizyjnych w poszczególnych ligach Europy.
Źródło: sport.de
Komentarze