Dzisiaj podopieczni Juppa Heynckesa wsparci przez zdolnych zawodników z bawarskich młodzieżówek rozegrali sparing przeciwko partnerowi FCB, SpVgg Unterhaching. Na stadionie Haching zebrało się dziś około 700 kibiców, którzy obejrzeli zwycięstwo gości 2:0 (1:0). W zespole gospodarzy wystąpiło trzech byłych zawodników młodzieżowych drużyn Bayernu: Jonas Hummels, brat reprezentanta Niemiec Matsa, Domink Rochraker i Manuel Fischer.
Mecz Bawarczycy zaczęli dobrze. Akcję zapoczątkował wracający po kontuzji David Alaba, który dograł piłkę lewemu skrzydłowemu zespołu U-19 Olivierowi Markoutzowi lecz ten w sytuacji sam na sam minimalnie chybił (3.). Kolejn groźna sytuacja rodaka Alaby, jednak i tym razem strzał Markoutza minimalnie niecelny (9.). Kolejne minuty przyniosły bardziej ochocze ataki gospodarzy, którzy dzielnie walczyli o każdą piłkę. W 21. minucie doszło do groźnego zderzenia Dante z Manuelem Fischerem, lecz na szczęście obaj po chwili wrócili do dalszej gry. Kolejną dobrą sytuację na otwarcie wyniku Bawarczycy mieli w 24. minucie kiedy z rzutu wolnego strzelał Alaba. Chwilę później po rzucie rożnym świetną szansę na objęcie prowadzenia miał napastnik Haching Andreas Voglsammer, którego strzał wybronił fantastycznie Tom Starke (26.). Następne kilkanaście minut było dość monotonne. Taki stan utrzymywał się aż do 42. minuty, kiedy to po rajdzie i wrzutce Mitchella Weisera do piłki doskoczył Dale Jennings i umieścił piłkę w siatce. Była to pierwsza bramka trapionego przez kontuzje Anglika w Niemczech. Chwilę później Jennings miał kolejną szansę na podwyższenie wyniku jednak zabrakło mu zimnej krwi w sytuacji 1 na 1. Wynik do przerwy nie uległ zmianie.
W drugiej połowie na boisku nie pojawił się już Markoutz, którego miejsce zajął spisujący się kapitalnie w zespole rezerw Emre Can. Po przerwie znów dużą aktywnością pod bramką gospodarzy wykazywał się Alaba, który w 47. minucie przedarł się lewym skrzydłem, lecz minimalnie chybił. W tym samym czasie Haching szuka swej szansy z kontrach, które mogłyby złamać w końcu coraz lepiej spisujący się blok defensywny. Kilkanaście minut później powinno być już 2:0, jednak Jennings nie trafił z 5 metrów do pustej bramki (60.). Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez Alabę blisko strzelenia gola był Dante, lecz jego główka była minimalnie niecelna (66.). Chwilę później swoją dobrą formę potwierdził Can, który strzałem z 20 metrów umieścił piłkę obok lewego słupka (69.). Asystę przy 4 bramce Emre w 3 meczu z rzędu zaliczył Rafinha, który nietypowo grał jako defensywny pomocnik. Kolejną szansę na podwyższenie wyniku miał wprowadzony za Jenningsa Julian Green, który w sytuacji sam na sam strzelił prosto w golkipera. Młody rozgrywający był w minionym sezonie najlepszym strzelcem zespołu U17 (18 goli). Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie, a szansę debiutu dostało jeszcze kilku zdolnych graczy.
FC BAYERN: Starke - Weiser, E. Schwarz (88. Grill), Dante, Contento (85. Sallahi) – Rafinha, Gustavo – B. Schmitz (82. Jelisic), Alaba, Markoutz (46. Can) – Jennings (69. Green)
Komentarze