DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Bayern zawitał na Oktoberfest

fot. Ł. Skwiot

Jak co roku podczas tradycyjnego i znanego na całym świecie festiwalu piwnego − Oktoberfest − nie mogło zabraknąć zawodników Bayernu Monachium z włodarzami i sztabem szkoleniowym na czele.

Zanim drużyna prowadzona przez Carlo Ancelottiego w pełni skupi się i odda przygotowaniom do meczu z Paris Saint-Germain w Lidze Mistrzów, zespół ze stolicy Bawarii tradycyjnie już jak co roku zjawił się na Oktoberfeście.

REKLAMA

Ubrani w tradycyjne bawarskie odzienie zawodnicy, trenerzy i włodarzy wraz ze swoimi małżonkami, partnerkami i dziećmi jak co roku zjawili się na placu Theresienwiese.

Celem wizyty "Die Roten" i ich rodzin była restauracja "Kaefer's Wiesnschaenke", gdzie klubowy partner FCB − Paulaner − zadbał o napoje i poczęstunek.

Dziś w niedzielę Thomasa Muellera i spółkę czeka odpoczynek, zaś przygotowania do meczu z paryżanami w Lidze Mistrzów oficjalnie rozpoczną się już jutro. Przypominamy pojedynek z PSG już w najbliższą środę o 20:45.

Mnóstwo zdjęć z wczorajszej wizyty Bayernu Monachium znajdziemy między innymi na oficjalnej witrynie bawarskiego klubu czy też na ich profilu w serwisie Twitter. Zachęcamy i zapraszamy do oglądania!

REKLAMA

"Thiago wraz z małżonką"

"Bawarski czołg wraz ze swoją partnerką"

"Bawarska mafia też urzędowała"

"Franck Ribery z całą pewnością zadba o dobrą zabawę"

"Temu panu już nie wino, a piwo w głowie"

"Mats zarzekał sie, że pije tylko sok jabłkowy..."

"Tak trzymasz i chlust do ust!"

"O jeden Bier za daleko"

"Carlo na stale zakochał się już w Bawarii"

"Jakieś dziecko z mamą również zjawiło się na Oktoberfeście"

"Jedną ręką trzymać małżonkę? Ryzykownie Sven :)"

"Tylko się skupić..."

"Arjen Robben wraz ze swoją rodziną i czwórką dzieci. Jedno z nich trochę podejrzanie wygląda i to jeszcze z piwem..."

"James zatwierdził festwial"

"Temu Panu za wiele do szczęścia nie potrzeba"

"Robert... ryzykujesz..."

"Zabawa trwa na całego"

"Gdzie im będzie tak dobrze jak w Monachium?"

Źródło: FCB.de / Twitter
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...